Koniec

74 4 1
                                    

Nawet nie wiem jak zacząć... przepraszam?

Te fanfiction zaczęłam pisać w wakacje dwa lata temu. Byłam zafascynowana dance moms i dziewczynami z tego programu. Już dawno mi przeszło.

Mój światopogląd się zmienił, moje życie się zmieniło, ja się zmieniłam. Po prostu wszystko się zmieniło. Jestem zupełnie inną osobą. Oglądając filmiki czy zdjęcia z tamtych czasów, nie poznaję się. Nigdy nie sądziłam, że dwa lata mogą zrobić tak dużą różnicę.

Byłam dzieckiem i nie wiem co ja tu robiłam i dlaczego inni to czytali. To jest tak źle napisane i najzwyczajniej w świecie nudne i dziecinne, że naprawdę was podziwiam.

Na wattpadzie nadal jestem, ale mam inne konto i tam tylko czytam. Szczerze mówiąc mam pomysł na książkę, ale wiem, że nie będę dodawała rozdziałów regularnie, więc pewnie nigdy nawet nie zacznę jej pisać. Mam pomysł ma całość, nie ciagnęłaby się jak ta. Pewne miała by maksymalnie 20 rozdziałów, a nie jak ta 40, a w sumie w ani jednym nic się nie działo. Ale dość gadania o tym, ponieważ ta książka jest bardziej w mojej głowie i wątpię, że kiedykolwiek ją opublikuję, ponieważ za dużo rzeczy jest związana z moim życiem i spisywanie tego byłoby dla mnie jak narazie zbyt bolesne, jeśli mogę to tak ująć, ale nie martwcie się, u mnie wszystko dobrze! Nie wiem czy zasłużyłam, ale mam swoje szczęśliwe zakończenie.

Myślę że mój obecny stan zadowolenia z życia jest w większości moją zasługą. Odcięłam się od toksycznych ludzi (którzy wcale się tacy nie wydają i mimo tego że na pierwszy rzut oka są wspaniali, to gdy przyjrzycie się temu głębiej zrozumiecie, dlaczego macie codziennie taki zły humor, dlaczego ciągle porównujecie się do innych, dlaczego uważacie się za gorszych brzydszych, czy grubszych), zaczęłam cieszyćsię z mniejszych rzeczy takich jak np. to, że mam rodzinę, lub przyjaciół którzy nieważne co się dzieje, zawsze mnie wspierają i mają więcej wiary we mnie niż ja sama, z tego, że mam pieniądze na życie "na poziomie" i nie muszę pracować w wieku 16 lat, by mieć za co kupić jedzenie, cieszy mnie też to, że dla wielu osób jestem wzorem dla naśladowania i dzięki temu muszę być "idealna". To sprawia, że jestem lepszym człowiekiem, bo nie chce by ktoś się na mnie zawiódł.

Niby to tylko drobnostki, ale naprawdę dzięki temu jestem szczęśliwa.

Całe te wyjaśnienia są strasznie pomieszane i pewnie nic nie zrozumieliście, ale są też rzeczy o których nie mogę tu napisać, więc nigdy do końca nie zrozumiecie. Podsumowując chcę tylko powiedzieć że przepraszam, książki nie będę kontynuować, ale nie będę jej też usuwać, bo może za 20 lat wejdę na to konto i sobie powspominam. Mimo wszystko wattpad był świetną przygodą i poczucie, że tyle osób czeka na tekst autorstwa twojej głowy jest bardzo fajne. Nadal nie potrafię uwierzyć, że głupi wytwór wyobraźni czternastolatki zdobył prawie 9 tysięcy wyświetleń. Czujecie to?
D Z I E W I Ę Ć   T Y S I Ę C Y. Ogromna liczba.

Dziękuję Wam za wszystko.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 04, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Co Dalej Z Maddie?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz