MIŁOŚĆ MNIE ZMIENIŁA || Lil Pump | ZAKOŃCZONE

5. Trudne wyznanie

Lil Pump

Ta dziewczyna nieźle namieszała w mojej głowie. Siedzę tu, jaram i chce sobie strzelić w łeb 10 razy a może 11, niewiem. To trudne ale naprawdę się w niej zadłużyłem już tamtego dnia. Jest moim ulubionym narkotykiem ze wszystkich czarnuchu - gadałem do mojego przyjaciela Smokepurpp'a. Byłem pod wpływem Marihuany więc dużo myśli przychodziło do mojej głowy.
- Stworzyłeś niezły tekst. Może będzie z tego jakaś rap song? - zaśmiał się Omar.
- Nie piosenka, tylko mówię co czuje. - odparłem.
- Pieprzysz. - odpowiedział Smokepurpp.
- Wcale nie pieprze, poprostu się zabujałem a ty nigdy więc nie znasz tego uczucia.
- Ja tego nie potrzebuje. Same problemy z tym. Przecież znasz historie xxxtentacion, wszystkie jego piosenki były o tym jak miłość go boli, wszystkie były smutne i depresyjne. Nie dziękuję.
- Musiałeś mi kurwa przypomnieć o Jahseh'u :((( I znowu mi się chce ryczeć do cholery. (r.i.p 🙏🏼💔)
- Dobra Pump, jebnij sobie jeszcze jednego jointa i będzie po sprawie. - pocieszył mnie Smokepurpp.
- Życia mu tym nie przywróce, ale ok. - byłem już nieźle zjarany. Postanowiłem napisać do Mirandy na messengerze.

" Cześć Mira. Co się z tobą wczoraj stało że byłaś taka naburmuszona? 😂 Spokojnie, jak coś doktor Pump cię wyleczy :D"
[21.32]

"Obraziłas się księżniczko? 💎"
[21.37]

"Haaalo 🤔"
[21.46]

"Dobranoc 💖"
[21.50]

- I powiedz mi co ja jej zrobiłem? - trwała moja rozmowa z przyjacielem.
- Poprostu cię nie lubi - stwierdził Omar.
- Ona mnie nie lubi a ja ją kocham 🙊 Stary co ja mam zrobić?!
- Daj se siana człowieku, laska ma być seksowna i dobra w łóżku. O czym ty do mnie pieprzysz? - zapytał Smokepurpp. - Jutro ci przejdzie. To tylko przez maryche, jak zawsze ci odwala. Hah, a później muszę cię uspokajać bo zabardzo się napalisz i odpierdalasz jakieś gówno na ulicy.

***

Następnego dnia znowu poszedłem do szkoły. Muszę tu być jeszcze miesiąc. Trochę "na kacu" po wczorajszych dragach przyjechałem swoim Lamborghini. Masa paparazzi i te sprzątaczki odganiające fotoreporterów spod szkoły. Komedia. Znalazłem wczoraj profil Mirandy na instagramie. Kurwa jest niesamowita! Dzisiaj w ramach przeprosin (chociaż nadal nie wiem za co była taka nie miła) zaproszę ją na miasto. Muszę ją zdobyć. Moje oczy tylko szukały jej po szkolnych korytarzach, ale jednak nie znalazły. Trochę przygnębiony poszedłem na lekcje.

*
Po lekcjach w końcu ją znalazłem. Stała i rozmawiała z koleżankami. Podszedłem od jej tyłu, złapałem za rękę i pociągnąłem do siebie.
- Witaj księżniczko 😎
- Co ty robisz? Księżniczko? - zapytała zdziwiona.
- Sory, przyzwyczaiłem się. - odparłem.
- Yy dziewczyny ja zaraz wrócę - oznajmiła do koleżanek i pociągnęła mnie za rękę trochę dalej od nich.
- Czego chcesz? - zapytała.
- Nadal mam do ciebie przysługę - powiedziałem.
- Jaką?
- Dasz się dzisiaj wyrwać na miasto 😏 - oznajmiłem stanowczo.
- Że co? Ja z tobą? - zapytała.
- Tak. Może być po szkole lub później, jak chcesz heh. 😊
- Kto powiedział że chce?
- Hmm.. Inaczej.. Pamiętasz jak rok temu pomogłem ci z natrętnym Paulem?
- No tak. - odparła.
- Na końcu powiedziałem Ci że kiedyś chce coś w zamian - oznajmiłem. - Więc pójdź dziś ze mną do Miami Mira.
- Nie mam wyboru :) - uśmiechnęła się.
- To kiedy? - zapytałem.
- O 18.00 ok? - odpowiedziała. Miałem wrażenie że zaczęła się do mnie przekonywać. Zapytałem jeszcze o kilka ważnych informacji czyli adres itp. i zdobyłem jej numer telefonu.
- Przyjadę po ciebie księżniczko.
- Proszę cię Pump... - odparła Mira.
- ESSKEETIT - uśmiechnąłem się szeroko na sam koniec. Była cudowna.

Myślę że to najlepszy rozdział pod względem charakteru Lil Pump'a. Tutaj bardzo się wczulam. Mam nadzieję że wam się podoba i kolejne rozdziały będą o wiele dłuższe także jest na co czekać!!! Kolejny rozdział już jutro. Miłość Miry i Gazzy'ego zacznie rozkwitać. Buziaki 💖💖💖