Welcome to my Fanfik i bla bla bla
Perspektywa Toma
Było już rano postanowiłem wstać i zrobić sobie coś na śniadanie więc zszedłem na dół do kuchni i zobaczyłem liścik na lodówce od Edda i Matta ,a było tam napisane:
Hey Tom...albo Tord zależy kto czyta
Wyjechaliśmy na tydzień na wakacje mam nadzieję że sie nie pozabijacie ;3 mamy nadzieję że jak wrócimy to nasz dom będzie jeszcze stał
(Podpis) Matt i Edd :3Ha ha ha... bardzo śmieszne Edd.... ehhh ja z nim dłużej nie wytrzymam niż jakiś dzień.....a co dopiero godzina?! Usłyszałem kroki...hmm pewnie wstał ok to zrobię jakieś śniadanie i uciekam do pokoju
Zostawiłem mu na stole tosty i kakao xddd no bo tak... wziąłem kartkę i napisałem: jedz to bo ci więcej nie zrobię(O mam 69% XD)
Uciekłem do pokoju ze sowim jedzeniem i piciem no i oczywiście jak na złość musiałem sie z nim minąć ;_; całe szczęście że sie nie oddzywał
Perspektywa Torda
Przeczytałem kartkę i zacząłem jeść jednak spokoju mi to nie dało dlaczego jest tak cicho i dlaczego jest tylko Tom w domu...znalazłem kolejną kartkę , która była napisana przez Matta i Edda przeczytałem i wrzuciłem od razu...ehh tydzień sami...mam nadzieję że się nie pozabijamy...
Posprzątałem w kuchni i poszedłem do swojego pokoju...hmm może obejrzę sobie jakiś film...tylko teraz najważniejsze pytanie... JAKI?
Włączyłem laptop i zamiast oglądać film grałem w gry jakieś dwie godziny do póki nie usłyszałem jak Tom gra na gitarze w swoim pokoju...hmm fajne gra nawet...Perspektywa Toma
Grałem, grałem i grałem ehh ... do póki sie nie znudziłem...byłem dziwne zmęczony więc postanowiłem że pójdę spać ...odłożyłem gitare wziąłem telefon i słuchawki włączyłem muzykę i poszedłem spać
...
...
Chyba o czymś zapomniałem
...
...
...
... Ringo!!!!!!
Zbiegłem po schodach i szybko naszykowałem mu jeść i pić...jednak sie okazało że spał
Neeeh nieważne ide do pokoju przynajmniej już ma co jeść i pićGdy wróciłem do pokoju doznałem zawału...nie no zgadnij...Tord tam jest!
Tord: co robisz dzisiaj?
Tom: nie twoja sprawa ok?...
Tord: ok...ey?
Tom: wyjdźPokazałem na drzwi i zniechęcony Tord wyszedł oraz je zamknął ... może nie powinienem tak reagować...nawet nie wiem czego chciał ...postanowiłem że przyjdę tam do niego...ale nie za prędko ...może za 5 minut
5 minut później
Ok... wejdę tam i postaram się niczego zepsuć ...jak to zwykle robię...ehh...idę! Zapukałem do drzwi
Tom: Tord żyjesz tam?
Tord: ...mhmmWszedłem do pokoju i pierwsze co zauważyłem to był on ... leżał na łóżku z kapturem na głowie i słuchał muzyki ja słuchawkach z telefonu
(xd jaki opis)
Usiadłem na łóżku ...był obrócony tyłem do mnieTom: emm... słuchaj... chciałbyś obejrzeć ze mną dzisiaj jakiś film?
Tord: ...jaki?
Tom: jeszcze nie wiem... poszukamy czegoś razemTord usiadł łóżku i ściągnął słuchawki obrócił się w moja stronę i zapytał
Tord: gdzie oglądamy?
Tom: mi tam obojętnie ...może u mnie?
Tord: ok :'3Przyszliśmy do pokoju usiedliśmy w pokoju znaleźliśmy film i oglądaliśmy
Time skip
Minęły 2 godziny filmu...czyli za kilka minut miał sie kończyć a tu nagle...
Tord usnął z głową na moim ramieniu........byłem cały czerwony... i zestresowany... postanowiłem dokończyć film do którego zostało jeszcze 3 minuty ...Tom: Tord?
Tord: eh.....oh!......eee sory!....j-ja już pójdę!...Tym razem akurat nie chciałem żeby szedł ... westchnąłem i postanowiłem że mu powiem w tym tygodniu... jest poniedziałek....mam czas do niedzieli ponieważ Edd i Matt wtedy wracają
Time skip
Poniedziałek....nie powiedziałem......wtorek....też nie!.....dzisiaj jest środa....może dam radę (była godzina 17:35) (znowu jakaś losowa godzina)....siedzimy i gadamy kuchni....zaczyna mnie on już powoli wkurzać
I to nawet bardzo!Sorry że koniec rozdziału i mam informacje ... ja jutro w Bieszczady na dwa dni ...ja nie chce
CZYTASZ
Po prostu TomTord <3 (Koniec)
Fanfictionnie wiem co napisać w opisie xddddd ale książka ogółem będzie zajebista xd więc.......noo.... xd