Zapierdalałam na łąkę. Gdy już się tam znalazłam, zza krzaka wyskoczył kobaltowooki. Umięśniony mężczyzna przyciągnął mnie do siebie i przyłożył do twarzy szmatę nasączoną środkiem nasennym.
CZYTASZ
zwιadowcy ι мary ѕυe
Fiksi PenggemarW świecie pełnym okropnych potworów zjawia się ona - MARY SUE!
«5»
Zapierdalałam na łąkę. Gdy już się tam znalazłam, zza krzaka wyskoczył kobaltowooki. Umięśniony mężczyzna przyciągnął mnie do siebie i przyłożył do twarzy szmatę nasączoną środkiem nasennym.