Łukasz
Pierogi Kruszwila
Dodaje nową osobę do grupy!!!
Wika: Serio? KOGO?!
On dodał do grupy użytkownika Oliwia
Oliwia zmieniła swój nick jako Olka
Olka: Siemka
Wika: Hej
-BIIIP**- telefon dał mi powiadomienie od Wiki
Wiki (Aktywna teraz)
Wiki: Kto to Oliwia?
- Od kiedy ona się tym interesuje?-
Ta blogerka
Wiki: I?
Oliwia z nami współpracuje więc to
Wiki: Tylko tyle?
No i nas wypromuje ma ok. 450 tyś. a my? 55 tyś.
Wiki: co?
No.
Wiki: Czyli ona też montuje?
Jak chcesz to może za cb
Wiki: A ty jej płacisz?
Wiktoria mówiłaś ze ja ci nie mam płacić więc nie płacę, ale jak chcesz możemy to zmienić.
Wiki: Czyli właściwie to nie potrzebujesz mnie co?
Nie? Znaczy tak, ale nie no wiesz to... przepraszam.
Lord👑 dzwoni do grupy Pierogi Kruszwila
-Halo?- Ja
-Cześć jestem Marek.
- Hejaaa - Oliwia w całkiem uroczy sposób
- Hej. - Wika
- Ej spotkamy się u mnie? - Ja
- Spoko - Urocza Oliwia. Jakby o moich myślach dowiedziała się Wika by mnie pewnie udusiła.
- Ok - Marek i Wika jednocześnie.
Oliwia
Postanowiliśmy się spotkać u Łukasza, więc byłam tam pierwsza. Miło jest spotkać znów swojego kolegę z LO. Ach, te pierwsze zauroczenia, hehe.
- Co tak szybko? - Uśmiechając się rzucił w moją stronę.
- Ja tylko chciałam być na czas. Nawigacja mówiła, że są korki. A jednak.
- Możliwe, jak życie?
- Pracuje aktualnie w kawiarni.
- No i ytberka. - Lekko się zaśmiał.
- Masz kogoś? - Rzucił.
- Nie. - Zauważyłam za nim Wiktorię, zbliża się wprost na nas.
- Hej! Czy ty nie jesteś przypadkiem tą z kawiarni? - Wiktoria.
- Tak, Hejka.
- Chyba wiesz, że jesteśmy razem, co nie? - Wika przytuliła swojego ekhę '' partnera ''.
- No znamy się dłużej niż z tobą. - Łukasz stawił się za mną.
Widać, że chyba się nie dogadamy. Ale czemu? A skąd mam wiedzieć nie moja sprawa. uznałam aby zapytać się Marka czy przyjedzie, czy jednak nie. Przecież on może sobie nawet do klubu się przejść. Od Łukasza o ich wiem bardzo dużo. A tak przy okazji zapalił sobie. Też bym chciała, ale obiecałam to sobie.
Marek (Aktywny teraz)
Ej będziesz?
Marek: Korki są wiesz
Aha okej.
- No to sobie popisałam. usiadłam na jakiejś ławce, bo miałam już dosyć stania w miejscu, więc co tylko czekać na Marka.
Koniec i do nexta