Marek
Uznałem podczas jazdy zrozumiałem, że nie ma po co być zwykłym Markiem. Nie ja tu mam największą władzę nad Łukaszem, ale to ja mam równą władzę z nim do jego konta. Jechałem więc w stronę najbliższego bankomatu.Korki? Jakie korki. KŁAMAŁEM. Przyjaźnie się tylko o hajs. Przełożyłem wszystkie jego pieniądze na moje konto. Około 3 mln PE-EL-ENU ! Tylki dla MNIE!
Oczywiście chodziłem po 6 bankomatach. Ale ma to swoje plusy. JESTEM bogaty i czego chcieć więcej? No właśnie. Kocham to! Ja i moje ok. 3 MILIONY! Po tym zamówiłem sobie drinka ale lekkiego i pojechałem do reszty.
- co tak długo? - Łukasz.
- Od dziś wyrażaj mi się z klasą! Nie po to tu jestem aby mną rzucać na kąty!
- Co kurwa? Co ty pierdolisz Marek
- Mów, mi , LORD!
- Hę? - Łukasz dostał sześć wiadomości. Dokładnie wiedział, że ma kartę ale się dowiedział właśnie, kto tutaj jest królem pieniędzy.
- Pojebało cię?! - Szarpnął mnie za koszulę i walnął do ściany dziewczyny oby dziewice patrzały z przerażeniem w naszą stronę. '' DZIEWICE '' oby dwie będą przede mną klęczały.
- Ała!!! I tak mi nic nie zrobisz dobrze wiesz czemu! - Nie sądzę, aby te oby dwie dziewice miały jakiekolwiek podejrzenia skąd miał ten hajs. Ani o co teraz chodzi.
CHWILA NIECIERPIWOŚCI DO NEXTA ;3