6 (stare)

1.7K 119 92
                                    

/W KOŃCU JEJJJJS!!!!/

Nie obudziłem się u pielęgniarki, tylko w pokoju nauczycielskim. Naokoło mnie stały różne nauczycielki i moi rodzice. Nie mam pojęcia, gdzie były Ayano i pielęgniarka. Z resztą, ta druga mało mnie obchodziła.

Powoli podniosłem głowę, zdając sobie sprawę z tego, jaką ciotą jestem. Jestem takim okropnym przegrywem.

Po pierwsze - udawałem zgwałconego, po drugie - „flirtowałem" z pielęgniarką na oczach Ayano. I jakby tego było mało, zemdlałem dzisiaj więcej razy niż niektórzy w całym swoim życiu.

Jesteś ciotą, Taro.

- Taro? Taro co tu się wydarzyło? - spytała moja matka - Co ma znaczyć ta akcja z pielęgniarką?

- Mamo, ja n~

- To się okaże. - powiedziała któraś z nauczycielek - Musisz porozmawiać z pedagogiem.

Pociągnęła mnie za rękę, po to, żebym wstał, i kazała pójść za nią. Skierowaliśmy się do pomieszczenia, przed którym napisane było „guidance counselor".

Gdy wszedłem do środka, pedagog powiedziała ostro:

- W końcu. Ile można mdleć? Już myślałam, że nie przyjdziesz. Siadaj.

Usiadłem.

- To teraz może powiesz mi, co do cholery się stało?

- Ja n-nie wie~

- Bardzo dobrze wiesz. - przerwała mi - Mów.

Przełknąłem ślinę. Chuj wiem, żmijo.

- Ta pielęgniarka.. znaczy, Kina-san, ona..

- Mów.

- Ona mnie.. molestowała?

- Pytasz się czy wiesz?

- W-wiem.. tak, ona mnie molestowała.

Łuhu, ciotometr rośnie.

- Rozumiem. Możesz iść do rodziców.

- Tak po prostu?

- Posłuchaj, to nie pierwszy raz kiedy ta szma~, znaczy Kina-san to zrobiła. Było już kilka takich sytuacji.

- To co ona tu jeszcze robi?

- Dyrektor, on z jakiegoś powodu nie chce jej wyrzucić. Zawsze mówi, że ma jeszcze jedną szansę. - westchnęła - Ta szma~

- ~ta.

- Tak, ona molestuje chłopców non stop. Nie wiem, czy powinna byłam ci to mówić, ale cóż. Idź już. Wiesz i tak za dużo.

Pożegnałem się i udałem się w stronę pokoju nauczycielskiego. Nieźle, taka osoba w naszej szkole?

S Ł A B O.

...............................................................

TAKKKK, JA WIEMMMM, NIE PISALAMMMM.

Bo wena.
Jej brak.
Soreczka.

Mam ochotę napisać jakaś książkę nie o ys, ktoś coś jakiś pomysł?

I przepraszam , że tak krótko, ale tradycyjnie - cholernie mi się nie chce. 미안해~~

Yandere Simulator v. MęskaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz