011.

9.5K 140 1
                                    


011.

Zayn

Tylko spokojnie. Przecież byłeś w takiej samej sytuacji, oddychaj Zayn.

Biorę głęboki wdech i wypuszczam powietrze ustami. Wszystko wali się w jednym momencie. Rozwód, ciąża córki, a ja ciągle mam w głowie jasnogłową piękność. Nie potrafię przestać o niej myśleć. Z kieszeni wyjmuje telefon i wykręcam jej numer. Czekam parę sygnałów aż odbiera a do moich uchu wkrada się jej delikatny głos.

-Dzień dobry Zayn. W czym mogę pomóc?

-Czy moglibyśmy umówić się dziś na kawę?- pytam niepewnie i boję się odpowiedzi.

-Hm... Dziś wyjeżdżam na festiwal. Czy to coś ważnego?

- Nawar jest w ciąży.

-Wyślę Ci adres sms. Masz 15 minut- mówi szybko po czym się rozłącza.
Informuję córkę, że wychodzę ale jej matka zaraz tutaj będzie i się nią zajmie.

Odczytuję wiadomość z adresem, wchodzę do samochodu i szybko udaje się na miejsce spotkania. Podjeżdżam pod mały domek z dużym ogrodem i basenem. Parkuję samochód, podchodzę do drzwi i dzwonię do nich. Drzwi powoli się otwierają. Moim oczom ukazuję się najpiękniejszy anioł jaki stąpał po tej ziemi. Blond włosy, niebieskie jasne oczy. Ubrana w białą koszulkę oraz szorty. Przez t-shirt widać jej seksowny czerwony stanik. Zaprasza mnie i uśmiecha się delikatnie. Wchodzę troszkę nieśmiało, zamyka drzwi. Nie dam rady.

Stoi do mnie tyłem, szybko ją odwracam i przysuwam do drzwi. Trzymam jej ręce wysoko na zimnej, drewnianej powierzchni. Stoję tak blisko niej, że nawet igła by się nie zmieściła pomiędzy nami.

Patrzy mi w oczy i lekko rozchyla usta. Przełykam ślinę i zaczynam ją namiętnie i szybko całować. Na początku stawia lekki opór, lecz z czasem poddaje mi się. Puszczam jej ręce, a swoje kładę na jej talii. Podnoszę ją tak, że oplata mnie nogami w talii.

-Po schodach w górę, pierwsze drzwi na prawo- mówi cicho w moje ucho i zaczyna mnie całować po szyi.

Kierują się w miejsce, które pewnie jest jej sypialnią. Otwieram drzwi jedną ręką i rzucam ją na łóżku. Zdejmuję koszulkę, czuje jej dłonie na swoim brzuchu. Patrzy na mnie i obluzuje wargę. Jakie to podniecające. Rozbieram ją do naga, jej ciało wije się pode mną. Jadę ręką po jej krągłościach i całuje namiętnie jej szyje.

Reenesme

09.05.16r.

Zayn MALIK

Mulat o brązowych oczach oraz włosach. Wysoki ,dobrze zbudowany mężczyzna. Twarz pociągająca, nos lekko zadarty, wąskie usta, lekko zadarty podbródek. Brunet o ciemniejszej karnacji, włosy lekko falowane. Mężczyzna o milionie twarzy. Widząc go czuję się jak w „50 shades of Grey". Raz uśmiechnięty innym razem już smutny lub zdenerwowany. Otwarty, szarmancki i odważny. Martwi się o swoją córeczkę, czyli jest opiekuńczy. A co najważniejsze porywczy i namiętny. Wszystko czego mi potrzeba. Nie znam go za dobrze. Jest ojcem mojej uczennicy, ale mimo to mam zamiar się z nim spotykać. Jest najlepszym kochankiem, którego do tej pory miałam. 

Sex pamiętnik | Z.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz