Granica, czyli o świecie bogów słów kilka

6.2K 454 205
                                    


Każdy z nas ma różną historię. Jedni może trochę bardziej szczęśliwą, inni nieco mniej, ale nigdy nie powinniśmy się wstydzić tego, co przeżyliśmy.

Tą książkę, od samego prologu po ostatnią kropkę w epilogu dedykuję mojej przyjaciółce, Karolinie, która ma przed sobą długą drogę do przejścia, ale mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie moment w którym stanie przed lustrem, uśmiechnie się do siebie i powie 'kocham swoje życie', bo zasługuje na to jak nikt inny.

W przeciwieństwie do ukazanych tutaj zdarzeń wierzę, że żadna siła nie ma wpływu na nasze wybory. To my jesteśmy panami własnego losu i tylko od nas zależy, czy nasze zakończenie będzie szczęśliwe, czy wręcz przeciwnie.

20032020

❝ Tragedy  ❞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tragedy

CZĘŚĆ I

❝ Tragedia (gr.τραγῳδία tragōdía) to utwór dramatyczny, w którym ośrodkiem jest nieprzezwyciężalny i kończący się nieuchronną klęską konflikt wybitnej jednostki z siłami wyższymi – losem, fatum, prawami historii, prawami moralnymi, czy prawami społecznymi. ❞

▫▪▫

Εγκαταλείψτε κάθε ελπίδα, όσοι εισέρχεστε εδώ.

___

Nie wiem, co was tu przywiało, ale skoro już tutaj jesteście, to usiądźcie sobie wygodnie i doceńcie moją pracę, bo będę opowiadał tę historię już chyba drugi raz, a jak sami widzicie po liczbie rozdziałów, jest ona dość długa i pełna zawiłości, które muszę jeszcze raz omówić. Kilka miesięcy temu przeczytałem jakiegoś tweeta, że prolog trochę zniechęca obszernością, więc autorka kazała mi ruszyć tyłek i tak wylądowałem tutaj jeszcze raz.

Kłaniam się tym, którzy doskonale mnie już znają i wpadli tutaj po to, by przypomnieć sobie tę historię od początku, oraz tym, którzy czytają ją po raz pierwszy.

Uciekajcie, póki możecie, znaczy się...przejdźmy do rzeczy.

Ze względu na to, żeby powoli stopniować napięcie, moją tożsamość poznacie dopiero później. Na razie tyle wam musi wystarczyć, że przez wiele lat, a właściwie wieków byłem obserwatorem ludzkich poczynań i niestety, ale z przykrością muszę stwierdzić, że w obliczu tylu tysięcy lat ich zachowanie nie uległo zbyt wielkim zmianom.

Odkąd tylko człowiek wpadł na ten przedziwny sposób zapłaty za towary, tak i od tej pory pokochał pieniądz. Te śmieszne papierki dają ludziom poczucie bezpieczeństwa, stabilności i przede wszystkim władzę. Z jednej strony rozumiem tę niezdrową fascynację, jaką obdarowują bilety swoich narodowych banków, bo tylko to jest im w stanie zapewnić 'podstawowy komfort życia'. Jest jednak jedno 'ale'. Przez to nie doceniają wartości i daru życia, ba, niektórzy nawet naumyślnie się go zrzekają. Bezmyślnie tłumaczą sobie, że po śmierci jest lepiej, a wszystkie cierpienia, jakich doświadczyli za życia, zostaną im wynagrodzone.

Greek Tragedy | taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz