Gdy wróciłam do domu od razu poszłam do swojego pokoju i tak w tych ubraniach zasnęłam. Rano czyli o godzinie 12 coś wstałam z ciężkim trudem próbowałam się przebrać i umyć ale to nie wchodzi w grę, więc znów opadłam na łóżko. Po godzinie uświadomiłam sobie że za 10 min lekcje kończy Fabian i Adela a w związku że Fabian chodzi jeszcze na jakieś kółka to tylko Adela może mi pomóc, szybko zabieram telefon i piszę do niej wiadomość.
Do Adela <3
Kochana pomocy !!!!!:(
Od Adela <3
Co się dzieje? Czemu cię nie było w szkole!
Do Adela <3
Mam problem ;( Proszę kup mi jakieś mocne leki przeciwbólowe i przyjedź do mnie
Od Adela <3
Już lecę czekaj na mnie :*
Już więcej nic nie napisałam tylko na nią czekałam.
Po jakiejś godzinie Adela wpada do mojego pokoju.
-Mam wszystko tampony, lody, czekoladę i
-Ej ale ja nie mam okresu- Adela rzuca reklamówki na podłogę
-To po co ja 20 min czekałam w kolejce - oj chyba jest troszkę zła - co ci jest co? - siada koło mnie na łóżku
-No to tak - opowiedziałam wszystko Adeli a ona wyjadała smakołyki z reklamówki
-Co za debil i ty nie wstałaś z łóżka od wczoraj - pokiwałam jej tylko głową na tak i zjadłam 3 tabletki - to ty nawet do wc nie szłaś ?
-No wiesz na razie mi się nie chce i mogło by tak zostać aż tabletki zaczną działać -porozmawiałam jeszcze z godzinę z Adelą potem obejrzałyśmy jakiś film i ona musiała iść do domu bo robiło się już ciemno.
-Kochana ja lecę ty odpoczywaj pa - pożegnałam dziewczynę i znów poczułam ból więc wzięłam jeszcze 2 tabletki.
*****
Poczułam ból brzuchu więc popatrzyłam na zegarek i była godzina 22 i tak dopiero w tedy poczułam że to był ból pęcherza więc wstałam z trudem i poszłam do łazienki tam skorzystałam z wc i wzięłam szybki prysznic, przebrałam się do piżamy, umyłam zęby i związałam włosy w niechlujny kucyk zajęło mi to 2 godziny wychodząc z łazienki zachciało mi się pić więc zeszłam na dół do kuchni. Sięgając po szklankę poczułam przeszywający ból zatem odpuściłam sobie picie ze szklanki, zabrałam butelkę i ją odkręciłam i zaczęłam pić z butelki. Usłyszałam kroki i gdy się odwróciłam to zauważyłam Alana.
-Hej - ja mu tylko lekko pokiwałam głową bo dalej piłam wodę z butelki -ale ty kulturalna z butelki pić a potem ktoś inny będzie z tego piła i te zarazki itd. - zakręciłam butelkę, zabrałam telefon z blatu i chciałam już opuścić kuchnie ale chłopak mi zagrodził przejście.
-Przepuść mnie
-O księżniczka raczyła się odezwać - chłopak zrobił krok w moją stronę ja znów zrobiłam krok w tył -a dlaczego miał bym cię przepuścić? co?
-Bo mam taką ochotę - przepchałam się z bólem obok niego i poszłam w stronę pokoju
-Suka
-Tak mam na drugie imię - i zakluczyłam drzwi do pokoju, położyłam się do łóżka i zasnęłam.
Jeśli chcecie więcej to dajcie znać :/ Wena odchodzi wiedząc że czyta to tylko 1 osoba i jeszcze nie da znać czy mu się podoba czy też nie :/ :*
YOU ARE READING
I can count on you
Teen FictionCzy przyjaźń damsko-męska istnieje ? W moim przypadku istniała dopóki go nie zobaczyłam ale to się nie mogło udać. Ja zwykła dziewczyna z problemami siostra jego najlepszego przyjaciela. On niebezpieczny chłopak z dużą ilością tajemnic najlepszy prz...