2
Wiedział, że przegrał. Wiedział o tym już, gdy wszedł do mieszkania, gdy usłyszał te dziwne dźwięki. Jego, już była, miłość nie miała od jakiegoś czasu ochoty na pieszczoty czy po prostu przestała z nim rozmawiać. Jednak myśl o tym nie dochodziła do niego przez dni, tygodnie.
Jego ostatni miesiąc wyglądał następująco: wstawał do pracy, pracował jak zwykle, wracał do domu czasem wstępując do sklepu i płakał. Rozpaczał nad swoim marnym żywotem.
Teraz stał pod prysznicem. Głowę miał pochyloną i nie wiedział, czy po jego twarzy spływała woda, czy łzy. Był otępiały; jego jedynym pragnieniem było zakończenie cierpienia. Nie mógł już wytrzymać bólu i poczucia winy. Wiedział, że to nieprawda, ale miał wrażenie, że to jego wina; że to on popełnił błąd.
Po paru godzinach, gdy na dworze już zmierzchało Minho stwierdził, że musi się przejść. Ubrał się, więc w granatowe Adidasy, czarne spodnie i bluzę, i na to wszystko zarzucił jeansową kurtkę. Wyszedł z domu i ruszył przed siebie. Nie zważał na przechodniów, na jakąś imprezę kameralną niedaleko centrum. Po prostu szedł, aż nie wiedząc kiedy znalazł się na opuszczonym moście.
Stał tam wgapiony w rwącą rzekę. Przeszedł przez zardzewiałą barierkę.
Patrzył cały czas w wodę. Widział odbijające się światła budynków, odbicia innych szczęśliwszych istnień. Słyszał wybuchy. W rzece widział lekko rozmazane kolory fajerwerków. Błękit zmieniał się w róż, a zieleń w złoto tworząc piękne gradienty.
Teraz patrzył w niebo. Na tle czerni i świetlistych punktów rozpościerała się parada kolorów. ,,Piękne", pomyślał blondyn.
Po jego policzkach już od dłuższego czasu leciały łzy. W środku czuł pustkę. Jakby był pustą rzeźbą bez wypełnienia. W końcu, od w sumie miesiąca, uśmiechnął się. Lekko, bez pokazywania zębów.
Już nie będzie czuł bólu.
Już nie będzie przygnębiony, czy zły.
W końcu będzie szczęśliwy.
I w końcu puścił barierkę, lecąc w dół po lepsze jutro.
******************************************************************
Jak tam początek roku szkolnego?
U mnie zapowiada się nieźle
Edit: Dziękuję za 30 odczytań, w życiu aż tyle osób nie przeczytało moich wypocin i chyba płaczę.
Bardzo wam dziękuję i kocham was ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
CZYTASZ
Grey Feeling// Minsung, Banginho
Fanfiction,, [..] Zmyj ze mnie jego dotyk, i każdy grzech jakiego się z nim dopuściłem" **************** ZESPÓŁ: Stray Kids Gatunek: Angst, trochę fluff i smut Shipy: Banginho, poboczny Minsung