7.3

1 0 0
                                    

Przykład:

Jeff poprawił swój kombinezon i usiadł na krawędzi dachu budynku. Słonce oblewało swoim blaskiem wyniszczone wojną atomową środowisko. Samochody stały opuszczone, sklepy zdemolowane, a cisza tutaj była momentami nie do zniesienia. Dawno nikt tu już nie mieszkał, a on jako członek Oddziału Badawczego miał za zadanie sprawdzić czy coś nadaje się tu jeszcze do użytku i czy za jakieś parę setek lat będzie dało się tu jeszcze mieszkać. Jeff rozglądał się powoli i próbował rozpoznawać miejsca jakie były w jego zasięgu wzroku. Po lewej zauważył plac zabaw i jakiś niski budynek, musiało tu być przedszkole gdzie dzieci kiedyś się bawiły i uczyły. Dalej był dosyć spory budynek z parkingiem i połową jakiegoś czerwonego znaku, możliwe, że to był szpital. Dalej stał kościół. Łatwo było go rozpoznać dzwonnicy. Na skraju po prawej stronie były ruiny jakiegoś dużego sklepu. Wiele z niego nie zostało, szczególnie, że był plądrowany niezliczoną ilość razy. Jeff po tym jak odpoczął wstał, zszedł na dół i udał się dalej na wschód. Miał tam dotrzeć do jakiegoś dużego magazynu gdzie podobno znajdowały się jeszcze zdatne do użycia zapasy. Nie wierzył w to, ze coś mogło tu jeszcze pozostać no ale rozkazy to rozkazy. Co na to poradzić?


Złoty kontenerWhere stories live. Discover now