natura

13 1 0
                                    

Staje mi przed oczyma krajobraz po burzy

Niebo zszarzałe odpoczywa wykończone

Patrząc na przyrodę - jak to wszystko zroszone!

Jak łza niebiańska polskiej ziemi pięknie służy!


Jak ptactwo znów ożywa czując ciepły wicher

Z radości wyśpiewując pochwalne hymny

Tak i człowiek miejski w kapturze przykryty

Zaczyna ponownie cieszyć się swoim życiem


I bierze wdech. Czuje zapach miejskich spalin

Niedogotowanego mięsa, niedomycia

Jedenastego bezdomnego bez okrycia


Kolejnych ludzi nieznających smaku życia.

Biada tym, co przez swój czas nigdy nie poznali

Jak pięknie po ulewie przyśpiewują ptaki!

Życie w pigułkachWhere stories live. Discover now