Trochę mnie tu nie było. No trzy dni. Ale Polskę zwiedzałam, więc jakieś wytłumaczenie jest.
Dziewczyna z klasy niżej: Wytłumacz mi toooo.
Ja: Nie zrozumiesz. Ja jestem już dorosła, a ty nie. Ja niedługo wyjadę do Niemiec na winorośla.
Koleżanka: Co? A nie lepiej truskawki.
Koleżanka 2: Truskawki nie są już modne.
Przyjaciółka: Niemcy?
Ja: Racja. Już wiem! Wyjadę na żurawine do Norwegii.
Przyjaciółka: GENIALNE.
No to co. Kto jedzie też? Nie no, nie jadę do Norwegii. Niestety.
CZYTASZ
Kiedy nie masz co robić-czyli życie z hetalią
RandomWięc no. Jako że jestem w tym piekle, to trzeba coś zrobić. Padło na to. Pierwsza książka a jakoś trzeba zacząć. Książka zawieszona ukośnik zakończona