zodiaki - olimpijscy herosi [zakończone]

25. Przepowiednia Zodiaku

Baran:

"Pięcioro niech na zachód ku spętanej ruszy
Z których jedno zaginie w bezdeszczowej głuszy
Drogę do niej Olimpu zagłada im wskaże
Heros i Łowca wygrać mogą tylko w parze
Jednemu dane wytrwać pod klątwą tytana
Jednemu zaś śmierć ręką rodzica zadana."

Byk:

A ty, dziecię gromu, ziemi się strzeż,

Na siedmioro czyha olbrzymia sieć,

Kraty wyłamią kowal i gołąb,

Gniew Hery śmierć rozsiewa wokoło.

Bliźnięta:

"Zagłębisz się w tuneli mroki nieskończonych

Pojawi się tam zmarły, zdrajca, zagubiony

Z ręki króla upiorów padniesz lub powstaniesz

Oto Ateny dziecka ostatnie zadanie

Ostatni dech herosa jest zagłady porą

Losy gorsze od śmierci miłość ci odbiorą."

Rak:

"Z załogą szkieletów łodzią popłyniesz żelazną
Znajdziesz to czego szukasz, i weźmiesz na własność
Życia omal nie stracisz, w skale pogrzebana
Bez towarzyszy przegrasz, w dom wrócisz sama"

Lew:

"Heros, który od bogów najstarszych pochodzi
Osiągnie lat szesnaście wbrew wielkiej przeszkodzie
Świat pogrążony ujrzy w snu wiecznym bezkresie
Jeden wybór kres życiu herosa przyniesie
Duszę herosa ostrze przeklęte wyżenie
Olimp w perzynie legnie lub zyska zbawienie."

Panna:

"Na zachód idź ku bogu, który się odwrócił.
Odnajdziesz, co skradziono, i należnie zwrócisz.
Zdrady doświadczysz tego, co cię druhem woła.
Tego, co najważniejsze, ocalić nie zdołasz."

Waga:

Powędrujcie na Alaskę.

Znajdziecie Tanatosa i uwolnijcie go.

Wróćcie przed zachodem słońca dwudziestego-czwartego czerwca albo zginiecie.

Skorpion:

Na północy, poza władzą bogów, spoczywa korona legionu.

Spadając z lodu, syn Neptuna w toń pogrąży...

Strzelec:

Córa mądrości samotnie kroczy,

Znamię Ateny przez Rzym ogniem toczy.

Już węszą mdły oddech anioła bliźnięta,

Pod którego strażą wiecznej śmierci pęta.

Już blednie olbrzymów zmora ozłocona,

Z utkanego więzienia w bólu uwolniona.

Koziorożec:

Pewnego dnia poświęcisz się, by uratować przyjaciół.

Widzę rzeczy, które... ciężko opisać.

Lata samotności. będziesz wysoko nosić głowę... spokojna, żywa, ale uśpiona.

Zmienisz się, raz, potem drugi. Czeka cię smutek i samotność.

Ale kiedyś odnajdziesz swoją rodzinę.

Wodnik:

Podjąć musi herosów siedmioro wyzwanie
Inaczej pastwą ognia lub burz świat się stanie
Przysięga tchem ostatnim dochowana będzie
A wróg w zbrojnym rynsztunku u Wrót Śmierci siędzie.

Ryby:

Ogień. Zobaczyłem ogień. [...]

Nie jestem pewny, Luke, ale zobaczyłem jakąś ofiarę. Wybór. Ale i zdradę. [...]

Ciężko zobaczyć jego przyszłość, ale jeśli dzisiaj przeżyje, zdradzi...