Będąc matką dwójki dorosłych już dzieci, z czego jedno założyło rodzinę, a drugie skupia się na pracy.
>pogodzenie się z co prawda buntowniczą córką i uszanowanie jej wyborów życiowych
>JAK TO PRACA, JAKA PRACA? WYJAS Z MOJEGO DOMU JENNA TO NIE TWÓJ DOM NIE MASZ MATKI. PRACA, TAK? NIE MA ŻADNEJ PRACY. SIADASZ PRZY GARACH I RODZISZ DZIECI, A TO MĄŻ PRACUJE. MAMY XVIII WIEK, A NIE JAKIEŚ DYRDYMAŁY, PRZEPRASZAM BARDZO.
POZA TYM, JAKI SUDAN, CO? PEWNIE CIĘ TAM ZABIJĄ I ZJEDZĄ, TAKA DŻUNGLA TAM JEST, A TY W TĄ DZICZ CHCESZ JECHAĆ, CO?
BIERZ PRZYKŁAD Z BRATA. ON TO MA RODZINĘ, NIE TO CO TY.
CZYTASZ
☀️polsat stuff☀️
AléatoireCała "ta rzecz" będzie zbiorowiskiem pomysłów, artów i czego tylko dusza zapragnie!