#6

34 4 2
                                    

Josh
Całą noc siedziałem i nie mogłem spać. Cały czas miałem przed oczami wczorajsze wydarzenie. Coś okropnego. Co ja zrobiłem?!? Jestem jebanym psychopatą. Może popełnię samobójstwo. Jeśli człowiek raz zabił człowieka to i za drugim razem też to zrobi. Nie, nie wyrabiam co tu się ostatnio dzieje. Jeśli coś się stanie Tyjowi. Rano stojąc w łazience spojrzałem w lusto. Wyglądałem jak trup. Dziś czeka nas kolejny koncert. A jeśli wbije policja?!? Zostaniemy zamknięci na kilka lat! A może będzie dożywocie? STOP pomyśmy ciała są zawiązane sznurkiem i do tego kamień a następnie zostały wyrzucone do rzeki w lesie. Raczej nikt ich nie znajdzie. Poszedłem do kuchni nie miałem ochoty na naleśniki czy coś w tym stylu. Zrobiłem sobie kanapki z serem i zastanawiałem się nad sensem życia.
Po chwili słysząc kroki złapałem za nóż i przyłożyłem tej osobie do gardła. Był to Tyler. Stał i patrzył na mnie z przerażeniem w oczach.
- Przepraszam Tyler ostatnio jestem dość niespokojny.
- Przepraszam Jish to ja cię przestraszyłem - odparł Tyler- zakupię ci dzisiaj jakieś leki na sen i uspokojenie, chyba że chcesz psychotropy?
- Żadnych psychotropów. Wystarczy mi to co kupisz.
-Dobra Josh, a i dziś nie będzie mnie przez cały dzień bo muszę zakupić jeszcze kilka rzeczy.
-Spoko - dalej siedziałem i jadłem kanapki, Tyler zaś pobiegł się wykąpać i po chwili nie było już go w domu.

                          *********
4 godziny później
Josh

Siedziałem na kanapie i przeglądałem Instagrama na laptopie. Po chwili dostałem SMS-a od Tylera:

Tyler❤❤
Słuchaj sprawdź czy w lodówce jest mleko

Joshua 💚💚
Tak skarbie jest mleko

Tyler ❤❤
Ok dzięki
Kocham cię

Joshua 💚💚
Wracaj szybko

Minęła kolejna godzina a Tylera nie ma. Coś mi tu nie pasowało. Zadzwoniłem. Nic. No dobra jak tak chcę się bawić to zobaczymy co zrobi gdy zrobię to.

Tyler
Siedziałem w restauracji z resztą ekipy i omawialiśmy niespodziankę urodzinową dla Josha. Po chwili ujrzałem, że dostałem wiadomość od Josha. Kiedy ją otworzyłem zobaczyłem jak wyświetla mi się naprężona męskość Josha.

 Kiedy ją otworzyłem zobaczyłem jak wyświetla mi się naprężona męskość Josha

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Lecz szybko spojrzałem w bok, ponieważ siedział tam Brendon. Ale najwidoczniej on nieźle się bawił pisząc z Ryanem. Pobiegłem do łazienki i zaczęła się akcja.  Zadzwoniłem do Josha :

-H-halo ?

-Co ty odpierdalasz jestem na ważnym spotkaniu ?

-Ahh skarbie przestań

-Przestań idioto nie mam ochoty

-Dlaczego :C

-Bo tak elo

Kiedy się rozłączyłem pobiegłem spowrotem do stolika. Zaraz za mną biegł Brendon. O kurwa to mam przejebane wszystko słyszał idiota jebany.

-Ahh skarbie - zaczął powtarzać - Jezu dlaczego Josh jest ciągle taki napalony.

-Przestań idioto - odwróciłem się i przypierdoliłem mu w twarz

-Ty mały kurwiu - zaczęliśmy się bić

Po chwili do nas przybiegł Dallon. Rozłączył nas. Zakończyliśmy spotkanie a ja cały posiniaczony poszedłem do domu.  Wziąłem krótki prysznic i położyłem się do łóżka.

The banditø tøur Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz