Rozdział 10

13 0 0
                                    

   Aleerę znowu dopadły przykre wspomnienia. Dwa lata temu Dracula zorganizował na swoim zamku wykład dla swoich poddanych. Stawili się wszyscy zaproszeni. Książę opowiadał o nowych ewolucjach, a Aleera siedziała z tyłu sali. Nagle wampir zapowiedział nagrodę za cierpliwe słuchanie. Upiory zaczęły się rozbierać. Wampirzyca podniosła się z krzesła i przyglądała się temu z przerażeniem. Obok niej pojawiła się para kochanków.

-Hej, przestańcie! Idźcie to robić gdzie indziej! - zawołała do nich.

   Nikt jej nie słuchał. Brunet posadził rudą kochankę na ławce i całował ją. Potem rozebrał ją od pasa w dół i zagłębił się między jej uda. Po krótkim czasie rudą przeszyła fala gorącej przyjemności.

- Mówiłaś coś, kotku? - brunet patrzył na Aleerę.

- Nie róbcie tego przy mnie.

- Wszyscy tutaj to robią, ty też chcesz? Trafiłaś na eksperta, mojego języka nie zapomnisz.

   Z uśmiechem podszedł do niej. Uciekła od niego i zmieniła się w nietoperza. Zatrzymała się dopiero w garażu. Sądziła, że tu nikogo nie spotka. Jednak po chwili usłyszała kroki i śmiechy. Dostrzegła Draculę i Marishkę. Książę ściągnął pasek od spodni i uderzył nim wampirzycę po pośladkach. Zachichotała i zaczęła całować się z wampirem. Aleera stanęła za bordowym Jeep Cherokee. Znowu usłyszała czyjeś kroki, to był ten sam brunet, od którego uciekła.

- Znowu się spotykamy, jestem Laurence. Moja dziewczyna aktualnie zajęła się kimś innym, to szukam jakieś innej niewiasty, która odda mi swoją małą pod moją opiekę. Zastanowiłaś się?

- Laurence, zostaw ją! Ona nawet nie umie całować! Można ją tylko kijem dotykać. Chodź do nas! - zawołała Marishka.

   Wampir posłusznie podszedł do pary i zaczęli uprawiać seks oralny. Upokorzona Aleera znowu zmieniła się w nietoperza i poleciała na dwór. Usiadła w ogrodzie i rozpłakała się.

   Podeszła do Jamesa.

- Kochasz mnie?

- Najmocniej na świecie, skarbie.

- Podobało ci się, jak dzisiaj spadł mi szlafrok? O czym wtedy myślałeś?

    Napierała na niego całą siłą, palce wplotła w jego włosy. 

- Wyobraziłem sobie, ciebie.....bez ubrania.

- Kochasz mnie, a pragniesz też?

- Tak.

   Delikatnie przejechała mu paznokciami po szyi.

- Oboje tego chcemy, ale ja nie przejmuję się tym, jaka spotka nas za to kara. Dracula wyjechał, to trzeba korzystać. I chcę, żeby trwało to całą noc - wyszeptała mu do ucha i wtedy poczuła zimny przedmiot na swoich piersiach.

   Dostrzegła naszyjnik Jamesa. Aleera wzięła go do ręki. Naszyjnik z głową wilka, zawieszony na długim łańcuchu.

- Podoba ci się?

- Tak - zerwała mu naszyjnik z szyi. - Nie martw się, jutro go naprawię.

   Złapała ukochanego za rękę i poprowadziła do laboratorium.

Batman vs Dracula tom 1 (Egzekucja)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz