Prolog

496 34 38
                                    

To miał być zwyczajny dzień... Najzwyczajniejszy w świecie. Jednak zmieniła to pewna sytuacja... Pewna dziewczyna i pewien chłopak spojrzeli na siebie, powodując wypadek w kartach emocji.
Teraz Wam chętnie opowiem o tym spojrzeniu oczami chłopaka. Resztę opowie wam główna bohaterka. Ta, co przeżyła jego spojrzenie i zainteresowanie w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie. Ta, która ten wzrok pełen uczuć i zarazem niewiadomej, odwzajemniła pełnią swego serca...

~*~

- Wstawaj leniu. - powiedział JiSung do Felixa. Młodszy o jeden dzień chłopak leżał jeszcze w łóżku, próbując zasnąć po raz kolejny.

- Weź daj mi spokój... - powiedział Felix, machajac na oślep ręką nad głową.

- Ej! - krzyknął Han ze śmiechem. - Chciałeś mnie uderzyć?!

Felix zignorował swojego kolegę, bardziej przykrywając się kołdrą i zasłaniając sobie głowę poduszką. Jisung zdecydowanie nie był zadowolony z poczynań Felixa, dlatego szybko postanowił obmyślić plan zemsty.

Wyszedł z pokoju po cichu, a Felix po raz kolejny zapadł w sen. Jisung za to poszedł do pokoju Minho, który akurat założył koszulkę.

- Ej, stary, pomóż. - powiedział szeptem Han, a Lee nie ukrywał zdziwienia spowodowanego nagłą wizytą chłopaka.

- A Ciebie co napadło, żeby mnie podglądać? - spytał, udając urażonego tym przypuszczeniem.

- Musisz mi pomóc obudzić Felixa i wykurzyć go z łóżka.

Ostatni płatek kwiatu || Felix SKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz