Dla Blue_Fenix_Girl
Napisz, czy się podobało!
(Bo mi nie za bardzo)~~~~~~~~~~~~~
Piątek, piąteczek, piątunio, piątal.
Ah, jak przyjemnie wymówić te cztery krótkie słowa wiedząc, że za chwilę opuścisz szkołę i dostaniesz dwa dni wolnego. W dodatku czeka Cię coś więcej...Gdy już miałaś opuszczać teren placówki, to przed bramą zauważyłaś Kirino. Chłopak widocznie na kogoś czekał. Może na Ciebie?
Cóż, to nie byłoby dziwne. Już od dawna się przyjaźnicie i często spędzacie ze sobą czas. Zdaniem niektórych zbyt często.
A to przecież nie twoja wina, że tak przepadałaś za towarzystwem różowowłosego kolegi! Był on miły, uczynny i punktualny. Czy znajdziesz innego takiego? Znaczy - pewnie jakimś cudem by się udało, ale komu by się chciało szukać...Wracając, widząc oczekującego Ranmaru prędko do niego dołączyłaś.
- Na kogo tak tutaj czekamy? - zapytałaś na wstępie. Twój przyjaciel lekko się spłoszył twoją bezpośrednością, jednak po chwili zdawkowo odparł:
- Na Ciebie.Chłopak, widząc twoje słynne ,,pytające spojrzenie", dodał szeptem:
- B-bo ja potrzebuję pilnie twojej pomocy. Tyle, że to nie jest odpowiednie miejsce do rozmów. Może pójdziemy w bardziej ustronne miejsce? Jeśli oczywiście chcesz mi doradzić w pewnej sprawie... Bo do niczego nie zmuszam!Słuchając cierpliwie słów Kirino zdziwiłaś się, słysząc zwątpienie w jego głosie. Było to bardzo rzadko u niego spotykane. Jednak nie przejmowałaś się tym za bardzo. Przyjaciel w potrzebie? Spoko maroko, bo w końcu od czego ma się [Twoje imię]?
Będąc pełna zapału odrzekłaś:
- Oczywiście! Chodź, chodź. Tylko opowiedz mi wszystko: z najdrobniejszymi szczegółami.Po tym zdaniu popędziłaś różowowłosego i razem poszliście do pobliskiej kawiarni. Już nieraz spędzałaś tam czas i wiedziałaś, że to miejsce jest idealne na pogawędki.
Można było zamówić coś na przekąskę, jak i porozmawiać w cztery oczy bez obawy, że ktoś znajomy podsłucha rozmowę. Słowem - ideał.
***
Po zajęciu ustronnego miejsca Ranmaru od razu przeszedł do rzeczy, najwyraźniej nie chcąc zbytnio zwlekać.
- Bo ostatnio chciałem zaprosić pewną dziewczynę na randkę i nie wiem, jak to zrobić - zaczął swój wywód, mówiąc bardzo pewnym tonem. - Najchętniej poradziłbym sobie sam, ale serio mi na tym zależy i skoro jesteś dziewczyną, to ty pewnie wiesz na ten temat wiele więcej niż ja.Po wypowiedzeniu tego wszystkiego chłopak zaczął wlepiać oczy w twoją twar, widocznie oczekując szybkiej i zdecydowanej odpowiedzi. Zmieszałaś się. Czyżby Kirino miał już jakąś dziewczynę na oku? Oj, robi się coraz ciekawiej.
Z drugiej strony... taki obrót spraw niespecjalnie Ci odpowiadał. Miałaś mało znajomych i nie chciałaś ,,odejść w zapomnienie" przez jednego z nich.
Samolubnie? Oj, zapewne. Już samo dzielenie się różowowłosym koleżką było dla Ciebie wystarczająco trudne.
A co dopiero, gdyby Ranmaru znalazł sobie dziewczynę ze snów...- No pewnie, że wiem więcej! - zawołałaś w odpowiedzi, decydując się na pomoc. To nie twoje zachciaki były wtedy ważne, tylko szczęście Kirino. Przynajmniej tą rzecz potrafiłaś jeszcze zrozumieć.
- Ale w zamian chcę od Ciebie jedną informację... kim jest owa wybranka twojego serca? - dodałaś po chwili. Skoro już ofiarowywałaś pomoc chłopakowi, to taki mały szczególik, jak obiekt westchnień, chyba mógł być Ci podany, nie?
- Nie mogę Ci tego powiedzieć - odparł twardo piłkarz, na nowo poważniejąc. - Jeszcze byś jej coś szepnęła i nici z niespodzianki. A tego nie chcę.
- Nie bądź taki... - rzekłaś przymilnym tonem, nadymając ogromne poliki. Przecież aż taką paplą nie byłaś! (przynajmniej tak uważałaś...).
- Nie-e. Tego się na pewno nie dowiesz - poinformował dobitnie Ranmaru, wlepiając wzrok w stolik. - To jak? Pomożesz?
CZYTASZ
Jednoparтówĸι (nie czytaj xD)
Fanfiction• A oto przed wami mała książeczka, w której znajdą się oneshoty. Z czego? Pełna rozpiska znajduje się w pierwszym rozdziale! Zapraszam do czytania, jak i składania zamówień. • • Zamówienia: ZAMKNIĘTE × •