Siedzimy w ciszy jakiś czas. Nagle słyszę dzwonek mojego telefonu. Zaskoczona wyjmuję go i zerkam na wyświetlacz.
- Tak? – pytam wyraźnie zaskoczona.
- Cześć, Natalia – słyszę po drugiej stronie głos Zarębskiego. – Jesteś dalej u Danki?
- Tak – odpowiadam.
- To dobrze. Zleciłem Krystianowi i Olgierdowi poszukiwania Nikodema i... chłopaki znaleźli go, pobitego gdzieś na drodze. Znaczy... jakiś człowiek zadzwonił i... zgłosił, że na drodze leży pobity jakiś chłopak. Okazało się, że to Nikodem. Przekażesz to Dance delikatnie?
- Jasne – mówię wstrząśnięta. – Tak, oczywiście.
- Dziękuję. Będę na was czekać w szpitalu – pada odpowiedź po drugiej stronie, a ja odruchowo kiwam głową, choć wiem, że on nie ma prawa tego zobaczyć.
Po chwili kończę rozmawiać i patrzę na przyjaciółkę.
- Natalia, co się stało? – pyta, patrząc na mnie. – Mów!
- Danka... Danusia, tylko spokojnie – zaczynam, chcąc jej to przekazać jak najłagodniej.
- Coś z Nikodemem? – pyta. – Coś wiesz, prawda?
- Dzwonił do mnie Zarębski... – zaczynam ostrożnie. – Znaleziony został Nikodem.
- Nikodem? Gdzie? – Ona patrzy na mnie.
- No właśnie o to chodzi, że... Nikodem został znaleziony pobity. Ale spokojnie. Już jest w szpitalu, pod opieką lekarzy – staram się ją uspokoić.
W odpowiedzi Danka wstaje.
- Pojedziesz ze mną? – prosi cicho.
- Oczywiście – odpowiadam i również wstaję. – Ale nie martw się. Na pewno wszystko będzie dobrze. W końcu Nikodem jest silnym młodym chłopakiem. Da radę.
Ona posyła mi blady uśmiech i czeka, aż wyjdę na zewnątrz. Kiedy to robię, wychodzi za mną, zamyka dom na klucz i wsiada za mną do samochodu.
* * *
Długo myślałam, co zrobić i w końcu wymyśliłam. :)
Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)
CZYTASZ
Natalia i Kuba - Zaplątani w miłość
FanfictionTa historia jest luźną wizją autorki, jakiekolwiek powiązania z konkretnymi odcinkami mogą być przypadkowe. :) Czy Kuba ułoży sobie życie? Czy Natalia pozbiera się po wszystkich miłosnych porażkach? A może jednak okaże się, że oboje będą razem? To r...