Ślizgoński imprezy, na które zaproszeni były wszystkie węże i nieliczne osoby z innych domów. Tą wyjątkową była Emily, która zaproszona została wraz z Luną Lovegood. Dlaczego Luna? Krukonka była przyjaciółką Matyldy i Pansy, a Emilia wszystkich ślizgonów. No prawie wszystkich bo nieliczni znajomi Astori Greengras jej nie lubili.
- Hej wszystkim!- witały się Emily i Tilly. Gdy wyszły do pokoju wspólnego, w którym była impreza od razu wszystkie oczy rzuciły się na ich stroje. Panna Potter ubrana w czarny T-shirt i krótkie białe spodenki, do tego rajstopy kabaretki i glany. Panienka Malfoy wystrojona w białą bluzkę na ramiączkach, krótkie czarne spodenki, kabaretki i vansy. Luna była już na miejscu rozmawiając z Theodorem, który wzrokiem błądził w oczach krukonki. Natomiast Lovgood ubrana w obcisłą niebieską sukienkę z pasami po bokach, wysokich niebieskich conversach zagadywała chłopaka.
Zabawa była świetna, ale szesnastoletnia gryfonka starała unikać kontaktu z alkoholem. Podobnie robił też młody Malfoy choć bardzo lubił ognistą. Jednak wiedział, że musi zrobić dobre wrażenie na swojej współlokatorce z Hogwarckiego dormitorium.
- Emi dlaczego nie pijesz? - zapytał blondyn, pannę Potter.
- Nie mam ochoty na alkohol- odpowiedziała wstając z krzesła przy barku i podążyła w stronę parkietu.
- Czekaj... Czekaj koleżanko! Może zatańczymy?- zaproponował ślizgon, a dziewczyna ugięła się i bawiła w towarzystwie Draco.
Dochodziła już 1:00 impreza dobiegała końca, ale na pewno wszyscy, którzy na niej byli będą ją pamietać jeszcze przez następny tydzień.
CZYTASZ
Instagram Harry Potter
FanfictionSzesnastoletnia Emily Potter nie wie wiele o tym co dzieje się po drugiej stronie. Nie wie jak czuje się jej brat bliźniak, nie wie jak używać magii. Ma jedynie świadomość, że ona też ma trafić do Hogwartu jak będzie tak potrzeba. Pod koniec wakacji...