Story|9

259 4 0
                                    

Ślizgoński imprezy, na które zaproszeni były wszystkie węże i nieliczne osoby z innych domów. Tą wyjątkową była Emily, która zaproszona została wraz z Luną Lovegood. Dlaczego Luna? Krukonka była przyjaciółką Matyldy i Pansy, a Emilia wszystkich ślizgonów. No prawie wszystkich bo nieliczni znajomi Astori Greengras jej nie lubili.

- Hej wszystkim!- witały się Emily i Tilly. Gdy wyszły do pokoju wspólnego, w którym była impreza od razu wszystkie oczy rzuciły się na ich stroje. Panna Potter ubrana w czarny T-shirt i krótkie białe spodenki, do tego rajstopy kabaretki i glany. Panienka Malfoy wystrojona w białą bluzkę na ramiączkach, krótkie czarne spodenki, kabaretki i vansy. Luna była już na miejscu rozmawiając z Theodorem, który wzrokiem błądził w oczach krukonki. Natomiast Lovgood ubrana w obcisłą niebieską sukienkę z pasami po bokach, wysokich niebieskich conversach zagadywała chłopaka.

Zabawa była świetna, ale szesnastoletnia gryfonka starała unikać kontaktu z alkoholem. Podobnie robił też młody Malfoy choć bardzo lubił ognistą. Jednak wiedział, że musi zrobić dobre wrażenie na swojej współlokatorce z Hogwarckiego dormitorium.

- Emi dlaczego nie pijesz? - zapytał blondyn, pannę Potter.

- Nie mam ochoty na alkohol- odpowiedziała wstając z krzesła przy barku i podążyła w stronę parkietu.

- Czekaj... Czekaj koleżanko! Może zatańczymy?- zaproponował ślizgon, a dziewczyna ugięła się i bawiła w towarzystwie Draco.

Dochodziła już 1:00 impreza dobiegała końca, ale na pewno wszyscy, którzy na niej byli będą ją pamietać jeszcze przez następny tydzień.

Instagram Harry PotterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz