9

12 0 0
                                    

N i G:To Kinga jest człowiekiem?

Jednocześnie powiedzieli z wyraźnym zaskoczeniem.

K:Wiadomo...gdzie jest Martyna?

G:Bardzo dobrze.

Wszyscy się na niego spojrzeli, Kinga chciała coś powiedzieć, ale przed tym się ktoś zjawił.

M:Ktoś mnie wołał?

Wszyscy spojrzeli się znowu razem, wszystkie oczy spoczywały na Martynie, która dopiero się zjawiła.

K:A ja.

M:Co chciałaś?

K:Chciałabym żebyś się pogodziła z Gabrysiem.

Wypowiedziała surowo, dyskretnie spoglądając na Gabrysia.

M:Eh...najpierw powinnam się pogodzić z Natalią, ponieważ zaczęło się od niej więc mhmm...przepraszam cię Natalia, ale na przyszłość nie drażnij.

powiedziała trochę żartobliwym tonem.

N:Dobrze też przepraszam

W tym momencie Oliwier głęboko rozmyślał nad tym czy by nie powiedzieć Martynie o swoim pomyśle.

Natalia spojrzała się na Gabrysia.

G:Przepraszam, że nazwałem cię Bestią.

Powiedział tak jakby tego nie żałował.

O:Martyna mogę z tobą porozmawiać tak w cztery oczy?

Chłopak był przejęty tym co chciał jej powiedzieć.

Martyna razem z chłopakiem odeszli od grupy.

M:No co chciałeś?

O:Mogę zostać Vampirem?

M:N.I.E.Kurwa kropka.

Powiedziała surowo tak że nawet się lekko zląkł.

O:Czemu?

M:Bo nie i nie pytaj więcej po i tak nie zrobię tego.

O:Eh...dobra niech ci będzie.

Martyna i Oliwier wrócili do znajomych.

G:Mam do ciebie kilka pytań Martyno.

M:Kurwa znowu???!?!??!?

Martyna miała po prostu tego wszystkiego dość.

Gabryś złapał dziewczynę za nadgarstek i pociągnął w stronę starego dębu.

M:No co chciałeś?

G:Po pierwsze jeśli skrzywdzisz moją Natalie to cię tu nie będzie.

M:Pfff...amator...człowiek grozi Vampirowi...zabawne.

Gabryś wziął Martynę za kark i przyszpilił ją do drzewa.

M:Ty...ty jesteś W-wilkołakiem??

G:Tak trochę...

M:Mogłeś mi od razu powiedzieć!!!

Martyna nie ukrywała zaskoczenia, a Gabryś ją puścił i zasłonił palcem jej usta.

G:Cicho bądź.

M:I mam jej nie mówić?

G:Czy ty czytasz w moich myślach?

M:Niestety nie posiadam takiej umiejętności, albo jeszcze jej nie odkryłam jak to się robi. Na razie wiem jak się teleportować.

G:To powiem ci niezła w tym jesteś.

M:Wracajmy do reszty.

Po chwili wrócili do Natalii, Kingi i Oliwiera.

M:O czym rozmawialiście?

Wszyscy milczeli.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie spodziewałam się, że rozdziały będą dłuższe.

Bayo~

hinali1




Przygody na Podlasiu (ZAWIESZONE NA DŁUGOOOOO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz