N i G:To Kinga jest człowiekiem?
Jednocześnie powiedzieli z wyraźnym zaskoczeniem.
K:Wiadomo...gdzie jest Martyna?
G:Bardzo dobrze.
Wszyscy się na niego spojrzeli, Kinga chciała coś powiedzieć, ale przed tym się ktoś zjawił.
M:Ktoś mnie wołał?
Wszyscy spojrzeli się znowu razem, wszystkie oczy spoczywały na Martynie, która dopiero się zjawiła.
K:A ja.
M:Co chciałaś?
K:Chciałabym żebyś się pogodziła z Gabrysiem.
Wypowiedziała surowo, dyskretnie spoglądając na Gabrysia.
M:Eh...najpierw powinnam się pogodzić z Natalią, ponieważ zaczęło się od niej więc mhmm...przepraszam cię Natalia, ale na przyszłość nie drażnij.
powiedziała trochę żartobliwym tonem.
N:Dobrze też przepraszam
W tym momencie Oliwier głęboko rozmyślał nad tym czy by nie powiedzieć Martynie o swoim pomyśle.
Natalia spojrzała się na Gabrysia.
G:Przepraszam, że nazwałem cię Bestią.
Powiedział tak jakby tego nie żałował.
O:Martyna mogę z tobą porozmawiać tak w cztery oczy?
Chłopak był przejęty tym co chciał jej powiedzieć.
Martyna razem z chłopakiem odeszli od grupy.
M:No co chciałeś?
O:Mogę zostać Vampirem?
M:N.I.E.Kurwa kropka.
Powiedziała surowo tak że nawet się lekko zląkł.
O:Czemu?
M:Bo nie i nie pytaj więcej po i tak nie zrobię tego.
O:Eh...dobra niech ci będzie.
Martyna i Oliwier wrócili do znajomych.
G:Mam do ciebie kilka pytań Martyno.
M:Kurwa znowu???!?!??!?
Martyna miała po prostu tego wszystkiego dość.
Gabryś złapał dziewczynę za nadgarstek i pociągnął w stronę starego dębu.
M:No co chciałeś?
G:Po pierwsze jeśli skrzywdzisz moją Natalie to cię tu nie będzie.
M:Pfff...amator...człowiek grozi Vampirowi...zabawne.
Gabryś wziął Martynę za kark i przyszpilił ją do drzewa.
M:Ty...ty jesteś W-wilkołakiem??
G:Tak trochę...
M:Mogłeś mi od razu powiedzieć!!!
Martyna nie ukrywała zaskoczenia, a Gabryś ją puścił i zasłonił palcem jej usta.
G:Cicho bądź.
M:I mam jej nie mówić?
G:Czy ty czytasz w moich myślach?
M:Niestety nie posiadam takiej umiejętności, albo jeszcze jej nie odkryłam jak to się robi. Na razie wiem jak się teleportować.
G:To powiem ci niezła w tym jesteś.
M:Wracajmy do reszty.
Po chwili wrócili do Natalii, Kingi i Oliwiera.
M:O czym rozmawialiście?
Wszyscy milczeli.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie spodziewałam się, że rozdziały będą dłuższe.
Bayo~
hinali1
CZYTASZ
Przygody na Podlasiu (ZAWIESZONE NA DŁUGOOOOO)
HumorCo się stanie gdy grupka przyjaciół postanowi nagrać pornografie na Podlasiu? współautor @KociArytokrata