*zapraszam do odsłuchania piosenki w trakcie czytania ❤️*
Wstałem przed nim. Spał słodko. Tak słodko, znowu mówię to samo a pijany nie jestem. Otworzyłem oczy i zobaczyłem go koło siebie... Jak do tego doszło... Leżał plecami do mnie przytulony do mojego brzucha. Z resztą mniejsza o to, MOJA REKA BYŁA NA JEGO TALII... Ciekawe czy się skapnął... Kiedy się otrząsnąłem zdjąłem z niego rękę i poszedłem na dół do kuchni. Zostawiliśmy niezły bałagan, więc postanowiłem posprzątać. Wyniosłem śmieci, zmiotłem okruchy że stołu i podłogi, umyłem blaty w kuchni i ostatecznie pomyślałem żeby zrobić coś do jedzenia. Pomyślicie sobie pewnie że "oo Marek to pewnie drogie rzeczy kupuje i tylko takie je i w lodówce trzyma". Haha nie wiecie jak grubo się mylicie. Standardowe produkty średnich marek też mają miejsce w jego lodówce. No poza szynką - tą jednak je paczkowaną i krojoną w oddzielne idealne plasterki. Postanowiłem że na śniadanie zrobię mu coś innego niż kanapki - za duży standard jak na śniadanie. Zrobiłem mu kakao, przygotowałem szklankę wody z elektrolitami (znalazłem u niego w lekach) na kaca żeby trochę otrzeźwiał i zrobiłem własne hamburgery. Bułek nie miał ale za to znalazłem (o dziwo) u niego suche drożdże, więc znalazłem jakiś przepis na internecie (no wiadomo jakimś masterchefem nie jestem) i wykonałem je według instrukcji. Później znalazłem jakieś mięso, które przyprawilem i usmażyłem z nich kotlety. Dodałem kilka pokrojonych warzyw z lodówki i dodałem pierwszy lepszy sos. Wyszły zarąbiste. Zdążyłem zjeść i zauważyłem że Książę już wstał.
- Obudziłem się bo zrobiłem się głodny jak dotarł na górę ten zapach z kuchni. Tu wczoraj było tak czysto? - powiedział schodząc po schodach opierając się o ściane. Nic nie wspomniał o ręce na nim więc chyba nie pamięta... Jak dobrze...
- Nie, wstałem przed tobą więc trochę posprzątałem i zrobiłem coś do jedzenia. Zanim zjesz masz wypić to - podałem mu szklankę z wodą wymieszaną z proszkiem. Powąchał i zakaszlał - chyba wiedział już co to jest.
- Jezu nie... Muszę to wypić? - zapytał z kwaśną miną
- Tak musisz, później zjesz sobie śniadanie i nie bedziesz pamiętał że to piłeś - starałem się jakoś go przekonać, ostatecznie zatkał nos i wypił wszystko na raz - No super. A teraz trzymaj - powiedziałem podając mu kakao i burgera. Wiem że śmieszne połączenie całego zestawu śniadaniowego ale bardzo lubi kakao.
- O! Dzięki! - powiedział uśmiechając się do talerza. Powoli zaczął nabierać rumieńców i nie był taki blady. Zabrał jedzenie i poszedł przed telewizor. Włączyliśmy śmieszne filmy na YouTube i staraliśmy się z nich nie śmiać, jednak i tak co raz zostawałem opluty jedzeniem.
- Marek, może będziesz chciał dzisiaj coś nagrać? - spytałem go, bo wyglądał już coraz lepiej
- No dobra - odpowiedział przełykając ostatni kawałek burgera - Boże ale to było dobre! Wracając... Masz na to jakiś pomysł? - zamyśliłem się, gdy po chwili ujrzałem butelkę od whisky której nie zdążyłem wyrzucić. Wtedy mnie olśniło.
- Co ty na to żebyś opatentował jak zmienić wodę w whisky?!
- Haha, ej dobre. To rozstawiaj kamerę, a ja może wezmę prysznic. - odpowiedział z radochą na twarzy. Wyjąłem kamerę i przygotowałem całą scenerię. Znalazłem w trakcie ogarniania się jakiegos Rolexa. Pomyślałem że to będzie niezły dodatek do odcinka. Po niedługim czasie Marek wrócił spod prysznica i spojrzał na mnie.
- A właściwie czym mam zamienić tą wodę... Pomyśl co mogę zrobić, czary mary? - zaśmiałem się na te słowa i pokazałem mu Rolexa z blatu kuchni. Z jego ust rozległo się "Aaa" po czym odparł :
- No to co, zaczynamy?------------------
Wow coraz bardziej zadziwiacie mnie ilością wyświetleń. Jestem bardzo zadowolona i cieszę się że jesteście ze mna❤️. Z takich informacji: mam w planach wstawiać 2 części tygodniowo, ale o wszystkim będę informować na bieżąco. Trzymajcie się ciepło bo jest coraz zimniej 🤒. Miłej nocki/dnia! Do następnego.
CZYTASZ
[ZAWIESZONE] Hit me baby one more time - KxK [Lord Kruszwil x Kamerzysta]
Fanfiction#2 kruszwilxkamerzysta 14.03.2019 Zaręczony Kamerzysta znaczyna pracę jako osoba na planie nowego kanalu na YouTube. Jednak im więcej czasu spędza z Markiem (Lordem Kruszwilem) tym większą uwagę zwraca właśnie jemu. Zaniedbuje swój związek i tylko m...