Nastał kolejny dzień. Wstałem o 7:18, ubrałem się, zjadłem śniadanie, w ziołem średnią walizkę i razem z Węgry udaliśmy się pod dom Rosji. Stamtąd razem pojechaliśmy busem w stronę Szkocji. Na wycieczkę oprócz mnie, Węgier, Ruska i nazisty jechał również Japonia, Korea Pół. i Poł., Norwegia, Dania, Szwecja, Czechy, Słowacja, Litwa, Francja, USA, Ukraina, Białoruś i Włochy.
Wsiadłem do busa ostatni i niestety zostało jedno wolne miejsce -przy oknie koło Niemiec. Chcąc czy nie chcąc usiadłem koło niego i patrzyłem przez szybę. Za nami natomiast siedział USA i Japonia. Rosja kierował.
-Polskaaaa~ -odezwał się Japonia.
-Co?- odwróciłem lekko głowę do tyłu i wyjąłem słuchawkę z uszu.
-A wiesz że Szkocja ma u siebie potwora z Loch Ness?
-Fascynujące...- odparłem z lekką ironią w głosie.
-Nie boisz się?
-Mam bać się jakiejś zmyślonej bajeczki tak?
-To jest prawda- odezwał się nazista.
-A ty siedź tam cicho. Nikt Cię o zdanie nie pytał. -na moje słowa Niemcy lekko się uśmiechnął nie odrywając wzroku od książki.
-Co jeśli nas zje? -powiedział lekko przestraszony USA.
-Serio... Wy na serio w to wierzycie?
-Patrz na zdjęcia!- Japonia pokazał mi telefon.
-Fotomontaż..
-Nie!
-Tak.
-NIE!!
-Bądź już cicho ('Д`)- powiedziawszy to włożyłem z powrotem słuchawki do uszu. Japonia oczywiście próbował mi wmawiać w istnienie potwora z Loch Ness ale olałem to. Spojrzałem z powrotem na zmieniający się krajobraz za oknem. Ale oprócz jesiennych widoków zauważyłem też Niemcy, który ukradkiem patrzył na mnie z lekkim i ciepłym uśmiechem. Od razu przypomniał mi się wczorajszy dzień. Ten jego uśmiech... Ciepło... Lekko potrząsnąłem głową próbując wyrzucić te myśli z głowy. Moja playlista w telefonie się skończyła, a moim uszom dał się usłyszeć dźwięk kłótni, który dobiegał z tyłu busa. Okazało się, że to Norwegia i Szwecja. Posadzenie ich obok siebie to był jednak zły pomysł. Dania oczywiście próbowała ich uspokoić ale na marne. W końcu Rosja nie wytrzymał i lekko zamachał busem co spowodowało wielką ciszę.
-ROSJA OSZALAŁEŚ?! -po chwili wrzasnęła Francja.
-Ja oszalałem? To oni oszaleli!! Nie umieją porozmawiać jak człowiek z człowiekiem tylko wiecznie się kłócą. W drodze powrotnej Norwegia siedzi z Polską, Niemcy z Szwecją. - że co?! Znaczy... Super! Nie będę musiał siedzieć z tym nazistą.
-Rosja... Ty słyszysz siebie?-odezwał się Japonia.
-To znaczy... Ukraina usiądzie z Norwegią, a Szwecja z Białorusią.
-Japonia...- odezwałem się cicho.
-Nani~?
-Zabije cię kiedyś...
-Nie ma za co.
I tak dojechaliśmy do Szkocji. Naszym oczom ukazał się duży stary zamek. Wysiedliśmy, wzięliśmy swoje rzeczy i staliśmy jak wryci.
-P-p-p-polska- odezwał się USA.
-Hm?
-T-t-ty się nie boisz więc idź pierwszy.- wtedy z jakiegoś powodu serce zaczęło mi szybciej bić. Bałem się, a to wszystko przez Japonię.
-Czemu ja?
-Bo jesteś o-o-odważny
-N-nie jestem... Znaczy jestem ale...
-Pójdę z Tobą- powiedział Niemcy chowając książkę do worka. Podszedł do mnie i lekko łapiąc mnie za rękę poszedł w stronę zamku.
-Nie musiałeś iść...
-Musiałem.
-Sam bym poszedł...
-Nie poszedłbyś bo się bałeś.
-NHA! Skąd to wiedziałeś?
-Oj Polsko. Za dobrze Cię znam. -po tych słowach Niemcy mocniej zacisnął moją dłoń i zapukał do drzwi.
-Witam!- przywitał nas Szkocja. -To tylko wasza miłosna parka jest?
-Nie jesteśmy razem...- wyrwałem rękę z uścisku Niemiec i spuściłem wzrok.
-Teraz może nie ale kto to wie co czas pokaże ( ͡° ͜ʖ ͡°) wejdźcie. Wielka Brytania jest już w środku, a ja pójdę po resztę.
Weszliśmy tak jak nam Szkocja kazał. Od razu po prawej stronie znajdowała się sala, w której Wielka Brytania pił sobie spokojnie herbatę i czytał gazetę.
-Och już jesteście. Chodźcie tutaj. Mam już dla was wszystkich wyszykowane klucze do pokoi.- podeszliśmy do stołu. Po chwili także obok nas stanęła reszta.
-Dobrze. -kontynuował Wielka Brytania odkładając gazetę. - mam tutaj 9 pokoi 2 osobowych zatem dobierzcie się w pary i wymierzcie klucze.
A więc
Litwa miała pokój z Węgrami
Korea Pół. z Koreą Poł.
Słowacja z Czechami
USA z Rosją
Francja z Włochami
Japonia z Danią (:v)
Norwegia ze Szwecją
Ukraina z Białorusią
No i oczywiście jak na złość ja z Niemcami.
Mieliśmy pokój 13. Odbierając klucz spojrzałem na Szkocję i Wielką Brytanię. Oboje mieli lenny na ryju ale cóż.
Udałem się z tym nazista na górę, otworzyłem drzwi, wszedłem kawałem i wypuściłem aż walizkę z ręki. Naszym oczom ukazało się jedno, wielkie, podwójne łóżko.
-Ja już chce do domu... -powiedziałem.
-A ja natomiast chce tu zostać jak najdłużej~-odpowiedział Niemcy.♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Ciąg dalszy nastąpi hehehe ( ͡° ͜ʖ ͡°)A tutaj macie tak na szybko narysowanego Szkocję oraz obiecanego Norwegię.
CZYTASZ
×Pamiętnik×
FantasyOpowieść mówi o countryhumans, ich przeżyciach, uczuciach itp. Wszystkie wydarzenia opisuje Polska w swoim pamiętniku, który dostała od swojego brata Węgry na urodziny.