Popatrzyłem chwilę na tego pijaka po czym wziąłem jego rękę na swoją szyję i odprowadziłem go do domu. Rusek zaczął śpiewać "Różowe wino" i "ukochaną piosenkę Niemiec" czyli "Kocham Cię Polsko". Wyobraźcie sobie teraz miny innych krajów, które obok nas przechodziły. To tak jakby GerPol zamieniał się w RusPol. Tragedia ;-;.
Weszliśmy do domu, w którym panował bałagan. Sam Rosja natomiast udał się na kanapę, wcześniej wkładając na moją głowę swoją czapkę. Czym prędzej ją zdjąłem, ponieważ była lekko brudna i przepocona. Ehhhh... Nie wytrzymałem i udałem się do jego łazienki nastawić pranie. Zacząłem powoli sprzątać gdy nagle poczułem wibracje telefonu. Wyciągnołem go, a tam widniała wiadomość od Niemca.
- Gdzie jesteś?
- U Rosji -odpisałem.
-A ok. To się nie śpiesz.
Zdziwiło mnie to. Czym prędzej schowałem butelki po wódzce, okryłem tego pacana Rosję i wyszedłem z domu. Po paru minutach byłem w swojej chałupce. Z salonu dobiegały jakieś odgłosy. Nie układały się one w spokojną rozmowę, ale też nie w kłótnie. Wszedłem tam i tak jak myślałem, był to Niemcy i Francja. Dziewczyna trzymała w ręku jego telefon więc wiadome było, że to ona pisała do mnie. Gdy tylko mnie zobaczyli nastała cisza.
-Fajnie by było gdybyście spokojniej rozmawiali. -rzekłem. Niemcy usiadł na kanapę i popatrzył na Francję. Ona natomiast podeszła smutna do mnie.
-Przepraszam... -zaczęła- poniosło mnie... Po prostu pierwszy raz kogoś pokochałam i nie chciałam tego stracić... A-ale jeśli się kochacie to... Życzę wam szczęścia... -Francja lekko się uśmiechnęła, a z jej oczu popłynęło kilka łez, tak samo jak z moich.
-Na pewno kogoś znajdziesz... Albo... Ja już nawet wiem kogo ( ͡° ͜ʖ ͡°).
-Hm? Niby kogo?
-Później zobaczysz ( ͡° ͜ʖ ͡°) idź do domu się przebrać w coś ładnego. Około 17 przyjdziemy po Ciebie.
-No ok... To pa. -od razu na twarzy Francji pojawił się uśmiech oraz iskierki w oczach. Ja natomiast popatrzyłem na Niemcy, który był zdezorientowany. Wytłumaczyłem mu wszystko, na co on się jak najbardziej zgodził ( ͡° ͜ʖ ͡°).
O 17:10 przyszliśmy po Francję. Powiem wam, że nawet ładnie wyglądała. Miała błękitną bluzkę, czarną spódniczkę, czarne zakolanównki oraz wianek na głowie w jej barwach narodowych.
Udaliśmy się do wesołego miasteczka, który już jutro miał być zamknięty. Ustaliłem, że Niemcy, jako przyjaciel Francji, pójdzie z nią do Włoch, a ja udam się po tego kandydata ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Stał on przy budce z ziemniakami, ubrany w granatową bluzę i czarne spodnie. Nie pewnie do niego podeszłem, ponieważ nie byłem pewny czy to on... Specjalnie na dzisiejszy dzień ubrał się normalnie. No... Prawie.
-Wielka Brytania~ -powiedziałem.
-Hello.
-Pierwszy raz Cię widzę tak ubranego!
-Źle wyglądam, co nie?
-Inaczej... Ale fajnie! Chociaż... - zjąłem jego okulusik. -już.
-Powiesz mi w końcu kto to?
-Nie, podpowiem tylko, że to dziewczyna. -biedak też nie wiedział, kto to ( ͡° ͜ʖ ͡°). Randka w ciemno tak bardzo ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Założyłem mu opaskę na oczy i poszedłem z nim do Włoch.
Stał już tam Niemcy i Francja ze związanymi oczami. Włochy wsiadł do swojej łódeczki po czym Brytania i Francja zrobili z naszą pomogą to samo. No i tak popłynęli do "tunelu miłości". Po minucie jednak było słychać krzyk tej dwójki i pluśnięcie wody. Zajrzeliśmy powoli do tunelu, a tam...
Francja, która "walczyła" z Brytanią w wodzie oraz mokry i zrezygnowany Włochy. Łódka natomiast popłynęła sobie dalej tunelem do góry nogami. Gdy nasze "gołąbki" nas zauważyły, to czym prędzej zaczęliśmy uciekać. Po paru minutach ganianiny złapali nas i dali nam (jako, że byliśmy przy stoisku gdzie trzeba było trafić piłką w kręgle) plastikowymi kręglami w łeb.
-NIENAWIDZĘ JEJ/GO! -powiedzieli w tym samym czasie po czym spojrzeli na siebie- JA POWIEDZIAŁAM/EM TO PIERWSZY!! NIE BO JA!! NIE PAPUGUJ PO MNIE!! - ja wraz z Niemacmi powoli wycofaliśmy się i udaliśmy się w stronę domu po drodze kupując watę cukrową.
-To był dobry pomysł? -powiedział Niemcy ze śmiechem.
-Ależ oczywiście!! Kto się czubi ten się lubi ( ͡° ͜ʖ ͡°) - właśnie zdałem sobie sprawę tego co powiedziałem.
-Hahahah i kto to mówi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-C-cicho...
-Czyli mnie lubisz tak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-N-nie!!
-Kochanie~ ( ͡° ͜ʖ ͡°) -wsadziłem jego watę prosto w ryj tak aby przestał gadać. Gdy oderwał ją, miał całą twarz w niebieskim barwniku. Miałem w tedy większą beke niż z Francji i UK. Wyobraźcie sobie jego minę w dodatku XDDD. Bezcenna.♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
I tak oto robi się z wrogami reżimu XDD. A teraz rysunkiiii!!!Ale zaraz...
Ja nie mam rysunków...
QAQ jesteśmy zgubieni~
Jedyne co mam mniej więcej związane z tym rozdziałem to takie cuś z takiego czegoś od takiego kogoś.
PS. Jeśli chcecie jakieś Q&A z countryhumans albo ze mną (:v) to piszcie, to może kiedyś zrobię... xDDDD
~787 słów~
CZYTASZ
×Pamiętnik×
FantasyOpowieść mówi o countryhumans, ich przeżyciach, uczuciach itp. Wszystkie wydarzenia opisuje Polska w swoim pamiętniku, który dostała od swojego brata Węgry na urodziny.