12. Część Bonusowa

1.6K 79 63
                                    

Niedługo święta.
Jestem jedną osobą w tym cholernym " teamie " którą obchodzą przygotowania do świąt.
Aktualnie mieszkaliśmy w DUŻYM domu Victora.
Mimo to nasza gwiazda nie chciała nic przygotować.
- Dobra lenie śmierdzące !!! - krzyknęłam wchodząc do pokoju
- Victor i Jurij !!! Marsz po choinkę !!! Yuri zostajesz ze mną i ogarniasz chatę !!!
- Aaaleee mogę zostać ja zamiast świnki ? - zapytał błagalnym tonem Jurij
- Dobra... A wy ruszać tyłki już !!! - zwróciłam się do reszty

Po wyjściu gołąbeczków Jurij usiadł na kanapie.
- Masz mi pomóc no - powiedziałam podchodząc do niego
- Ja mam ochotę na coś innego (😏) - uśmiechnął się i pociągnął mnie na kanapę tak że ja leżałam na plecach a on wisiał nademną
- Hentai { zboczeniec } - krzyknęłam śmiejąc się
On jednak zaczął robić mi malinki na szyi.
- Ja wiem że tego chcesz - mówił zadziornie
- Baka!!! - krzyknęłam odpychając go i biegnąc w stronę kuchni
- I tak cię złapię - zaśmiał się
 
                        ~Time skip ~

Dom wyglądał pięknie. Dzięki ciężkiej pracy udało się doprowadzić tą ruderę do ładu.

Stałam i patrzyłam w okno.
Wypatrywałam gołąbeczków.
Nagle poczułam jak ktoś obejmuje mnie w pasie.
- Ich nie ma... Przecież nie będziemy się nudzić naleśniku - szepnął mi do ucha Jurij
- Jesteś dzisiaj strasznie napalony - powiedziałam i go pocałowałam
- Bywa - zaśmiał się jeszcze bardziej mnie tuląc
- Ugh.... No ... Dobra... - zaśmiałam się
" Zawsze miałam na to ochotę jednak... Wstydziłam się? "
Ruszyliśmy w stronę jego sypialni.
Gdy byliśmy na miejscu wziął mnie na ręce i rzucił na łóżko.
Zawisł nademną i zaczął mnie całować.
Schodził coraz niżej aż do obojczyka.
Szybko ściągnął moją bluzkę i całował brzuch...
* Bla bla bla .... Nie nie nie zboczuszki nie będę tego stosunku opisywać dokładnie bo to nie w moim stylu 😂 *

                      ~Time skip ~
Siedziałam w kuchni czekając na przybyszów.
Poczułam jak ktoś mnie podnosi i usadawia na swoich udach.
- Masz piękne ciało... Czemu nosisz te ubrania ? - zapytał całując moją szyję
- Baka !!! - zaśmiałam się
Chwilę potem rozmawialiśmy.
Nagle usłyszeliśmy jak ktoś wchodzi do domu.
- Boże... - powiedziałam wstając
Yuri był bez spodni... W samych bokserkach a Victor nie miał koszulki.
* Victor : Mrrrr
Zuzinka : Cicho tam ! *
- Tak tak zaraz wracamy - powiedział Victor
Poszli do sypialni....
* I wiadomo co robili 😏😏😏
Grali w monopoly!!! *
Gdy poszli postanowiłam zająć się choinką.
- Juriś chodź mi pomóż ! - krzyknęłam patrząc na wielką choinkę
- Idę - westchnął i do mnie podszedł
Wnieśliśmy choinkę do salonu.
Jurij poszedł po ozdoby.
Byłam trochę smutna.
Pierwszy raz spędzę święta bez mojej rodziny.
Gdy choinka była ubrana gołąbeczki wróciły.
- Wow - wydusił Victor i mnie przytulił
- Jeszcze czegoś brakuje - powiedział Yuri i podał mi gwiazdkę
Victor wziął mnie na barana Dzięki temu ozdobiłam czubek drzewa.
Nagle Victor się zachwiał a ja poleciałam do tylu robiąc salto. W ostatniej chwili Jurij mnie złapał.
- Nieźle - zaśmiał się Yuri
                        ~ Time skip ~
Byłam razem z Jurim na jarmarku świątecznym.
Było tam cudownie.
Pełno dekoracji...
Jurij kupił nam gorącą czekoladę.
Gdy byliśmy przed jednym z kościołów przystanął.
- Adeline - odezwał się.
Spojrzałam na niego pytającym wzrokiem.
Wtedy uklęknął na jedno kolano i wyciągnął pierścionek.
" Boże "
Nie mogłam powstrzymać łez.
W tamtym momencie czułam naraz wiele emocji.
Za wiele...
- Adeline długo nad tym myślałem i... Wiem że po tym co przeszliśmy możesz uważać mnie za dupka...
Ale chcę budzić się koło ciebie i widzieć twój uśmiech... Chcę codziennie zakochiwać się w tobie na nowo... Zrozumiem jeśli odmówisz ale kocham cię - mówił
- BAKA !!! - powiedziałam przez łzy szczęścia - Zgadzam się... Takk
On szybko założył mi pierścionek i wzięła na ręce po czym okręcił parę razy.
Gdy mnie odstawił mocno mnie pocałował.
Otarł z policzków moje łzy.
Wtedy usłyszeliśmy kroki.
- Gratuluję!!!! - krzyknął Victor rzucając się na mnie
- A tyy.... Opiekuj się nią - spojrzał na Jurijego
Zaśmiałam się cicho.
- Oczywiście wszystko jest na moim Instagramie - uśmiechnął się
- Co ?!!!? - krzyknęłam z moim narzeczonym ( Boże jak to brzmi xd )
Wigilia
Jak zawsze zostawiliśmy talerz dla bezdomnego wędrowca i zaczęliśmy jeść. Śmialiśmy się dużo i było bardzo miło.
Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Gdy je otworzyłam stał w nich Chris.
Wtedy wszystkie wspomnienia wróciły.
Zaczęłam drżeć.
- Ja tylko.... - nie dokończył bo Victor stanął za mną
- Czego chcesz? - zapytał ostrym głosem szarowłosy
- W te święta jestem sam...
- Właź - odparł niedbale
Ja ruszyłam szybko do Jurijego i wskoczyłam mu na kolana.
Ten widząc mój strach i przybysza patrzył na niego ostrym wzrokiem.
Rozmawialiśmy z nim chwilę.
Nawet zaczęłam się oswajać.
- No Powiem ci Adeline że niezły masz tyłeczek - zaśmiał się
Wtedy zrobiłam się czerwona i momentalnie się odsunęłam.
Jurij miał mocnego wkurwa.
- Żartuję tylko - dodał szybko
Resztę kolacji przegadaliśmy.
Gdy Chirs wyszedł odpakowaliśmy prezenty.
Bla
Bla
Bla
Potem wszyscy siedzieliśmy na dywanie rozmyślając o różnych rzeczach.
Ja leżałam na brzuchu Jurijego a na mnie Makkachim...
Tak spędziliśmy święta.
Nigdy nie będę żałować wyboru którego dokonałam...

Taka bonusowa część dla was ❤️ niedługo nowy sezon więc bądźcie na bieżąco

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taka bonusowa część dla was ❤️ niedługo nowy sezon więc bądźcie na bieżąco. A tym czasem zapraszam na nową opowieść o Yuzuru Hanyu ( Japońskim łyżwiarzu )
Pa pa ❤️❤️❤️

Fire on ice { Yuri Plisetsky }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz