Um... Cześć.
Bardzo przepraszam za to, że rozdziałów nie było od jakiś dwóch lat, ale na dobrą sprawę nie mam usprawiedliwienia, więc nie będę się tłumaczyć.
Ostatnio przeczytałam to, co w tej książce napisałam i doszłam do wniosku, że muszę ją conajmniej poprawić. W międzyczasie wpadłam na kilka fajnych pomysłów, więc plan uległ zmianie.
Zacznę po prostu od początku, zmienię tytuł, dodam parę wątków, postaci i poprawię kilka niezgodności z kanonem, żeby chociaż w niektórych miejscach się go trzymać. W Evelin wprowadzę kilka niewielkich zmian, tak jak w innych postaciach poboczych mojego autorstwa.
Prawdopodobnie zamiast cofania publikacji tych rozdziałów zacznę po prostu w nowej książce, a ta wersja stąd zniknie. Do tego jednak minie jeszcze trochę czasu, znając życie więcej niż mniej, więc dam tu znać, kiedy zacznę.
Bardzo dziękuję osobom, które czytały tą stara wersję i jednocześnie przepraszam, bo miejscami to naprawdę mi nie wyszło.
Zapraszam na nową wersję, gdy już się pojawi i mam nadzieję że się spodoba!
CZYTASZ
A sky full of stars || Huncwoci
Fanfiction,,- Zmiany w końcu przyjdą, prędzej czy później. - A co jeśli nie jestem na nie gotowa? - Jeśli przyjdą, to znaczy, że jesteś. Musisz być." Życie Evelin Constell w Hogwarcie od trzech lat płynęło tym samym rytmem. Nudne spotkania Klubu Ślimaka...