rozdział usmy (maraton2/3)

40 5 0
                                    


wysiadłam. zaparkowałam luksosowe auto. Zdjełam moje superstary.  stanęłam na brzegu mostu. 1 2 3 .

s k a c z e

d u s z e   s i e m 

jednak niechce umierać ale nie ma już odwrotu musze to zrobić

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

jednak niechce umierać ale nie ma już odwrotu musze to zrobić. Może jak krzyknę ktoś mnie usłyszy? więc zaczęłam krzyczeć dusząć się 

- HELP MI JESTEM TU!!! - krzyczałam coraz ciszej z powody braku tlenu. Jednak jakaś brzydka łudź po mnie podpłynęła ale sorry mam godnośc więć pokazałem temu wredzielcowi faka bo wole umrzec niż wsiąść w taki złom. To mój koniec . Przyanjmniej w niebie nie będę patrzeć na te parszywe mordy.bo oni pujda do piekła hehe

Już prawie nie nabieram tlenu. dead jest blisko. nagle jakieś ręce mnie oplatają i ciągną ku gurze.

moja przygoda with stars (Where stories live. Discover now