Na drugi dzień razem z dżejminem i smokiem poszliśmy do szpitala ja nie chcialam tak szypko ale oni nalegali
-Dalek jeszcz??!
Byłam zmeczona i chciałam juz tylko połozyc się do wyra i zasnąć. Oni jednak woleki mnie ciągać po leksrzach 😑😑
-jeszcze 5 min moja bejbe- rzucił Dżimin który prowadziłPo chwili byliśmy już na miejscu. Zapisali nas i zaprosili do gabinetu. G gad dał kopertę lekarzoei i weszliśmy do sali gdzie czekało na mnie to coś
Nazwało się ono pielęgniarką. Widząc jej twarz zwymiotowałam na podłogr fuuuu
Szybko stamtąd wybieglam i nie miałam zamiaru tam wracać. Bleblebelebekensbj
Pobiegli za mną ale ja nie czekałam tylko jeszcze bardziej podkrecilam tempo i nie odwracałam się bo si3 bałam że znów się zrzygam na jej widok.
Wtedy okazało si3 że korytarz to ślepy zaułek, a jedyną drogą wyjścia jest okno. Bez namysłu w nie wbiegłam rozbijając efektownie szkło, tak jak we wszystkich filmach akcjiUpadłam na ziemię i wtedy wszystko zacz3ło mnie boleć. Jak to? Przecież dobrze skoczylam.
Moi chłopcy podbiegli do mnie coś krzycząc, jednak ja nie patrzałam bo jedyne co widziałam, to czarność
Obudził mnie dz2i3k pikania zobaczyłam że jestem przypięta do dziwnego urządzenia w szpitalu
Siedzieli przy mnie dżimin i dzismok
-to na pewno b3fxie chłopiec powiedziak gad do dżimina nie widząc że wstałam
- Nie, bo dziewczynka
-chlopak
-Dziewczynka!
-Nie!
-Takk!!1!1
-NIEEE!!!!!Dżismok rzucił się z piąchami na dżimina i zaczęli się lać. Fajnie si3 ich oglądało bo miałam MMA za darmo. Ale wtedy dżiminkowi zaczęła lecieć krew z nosa tak byc nie może
-Ej a może to będą bliźniaki?
Oboje na mnie spojrzeli z uśmiechem że sie obudziłam
-To świetny pomyśł!
-Takk!
Skoro już się nie bili postanowiłam z nimi porozmawiać tak szczerze
-ale ja nie chcę tego dziecka
-Dlaczego!
-mówiłam wam już chce sie bawić a nie zmieniac pieluchy!!!
-nie musisz się nim zajmować będziemy to robić ja z dżiminem i nianie.
W sumie nie był to tak głupi pomysł. Ale teraz chciałam po prostu spać więc zamknęłam oczy i usnßlam
YOU ARE READING
moja przygoda with stars (
FanfictionLiliana-piękna 17 letnia dziewczyna z majami. taty to nie zna bo jest z korei i woli pracować i zostawil jej mame gdy lilina się urodziła. jej mama lubi piwko pic wiec oddala ja do majami do swojej siostry i tam się zaczyna historia