Najważniejszy dzień życia Naruto w końcu nastał. Spakował swoją torbę na zawody, po czym skierował się do swojego samochodu. Sasuke nad ranem zakomunikował mu, że jedzie do domu się przebrać i spotkają się na miejscu. Na miejscu był po godzinie drogi. Miał jeszcze spory zapas czasu. Planowe rozpoczęcia imprezy zaczynało się o dziesiątej. Z torbą na ramieniu ruszył w stronę basenu. Widział tłumy przed wejściem. Czuł tą radość, uwielbiał gdy był w centrum uwagi.
-Naruto! Tutaj!
-Dzień dobry, Kurenai-sensei. Wiadomo już o której są starty?
-Wątpisz we mnie? Oczywiście, że wiem. O godzinie jedenastej trzydzieści startuje sztafeta, natomiast Twój start odbędzie się o godzinie dwunastej. Będzie to również, ostatni start. Rozgrzejcie się pół godziny wcześniej.
-Oczywiście!
Cała drużyna wraz z trenerką udali się wejściem dla zawodników. Przydzieloną mieli osobną szatnie, w której pozostawiali swoje torby. Przebrali się od razu w kąpielówki, aby później nie marnować czasu.
Kiba rozpoczyna sztafetę, popłynie grzbietem. Otwierając sztafetę, musi jak najlepiej popłynąć.
Gaara jest na pierwszej zmianie, popłynie on żabką. Pomimo swego niskiego wzrostu, wyciąga daleko ramiona co może wydawać się, iż optycznie są one dłuższe.
CZYTASZ
Niebezpieczny zakład (SasuNaru)
ФанфикKonoha High School, szkoła dla najlepszych uczniów z całego Tokio. Najlepszym uczniem jest Uzumaki Naruto, blondyn o lazurowych oczach pełnych optymizmu. Co się stanie gdy na swojej drodze spotka godnego siebie rywala? Czy nadal będzie pewny siebie...