- luke? co ty tu robisz, sam? - spytałem zdziwiony.
- um, było dosyć gorąco przy ognisku i tłoczno, więc poszedłem się przewietrzyć. a ty?
- przed chwilą pocałowała mnie melody.
- och.
- ja, nie wiedziałem co robić i uciekłem i teraz się o nią martwię bo jest jej teraz pewnie przykro i..
- cśś mikey - luke przytulił mnie. wtuliłem głowię w jego pierś i słuchałem bicia jego serca. - powiedziałeś jej co czujesz?
- no właśnie nic do niej nie czuję i powiedziałem jej, że nic do niej nie czuję i uciekłem. to było głupie, powinienem do niej wrócić i jeszcze raz przeprosić.
- przeprosiłeś ją mikey, zostań ze mną - luke miał bardzo spokojny głos. bujał mnie i śpiewał cichutko, aż przysnąłem.
obudził mnie dźwięk fajerwerków. nadal siedziałem w ramionach luke'a. patrzył się w kolorowe punkciki na niebie. wyglądał naprawdę uroczo. światełka odbijały się w jego oczach. było dosyć jasno, najprawdopodobniej niedługo miało świtać. nie wiem ile tu siedziałem razem z blondynem, ale zakładam się, że ręka mu zdrętwiała. gdy ziewnąłem, niebieskooki zauważył, że nie śpię. spojrzał na mnie i uśmiechnął się.
- awww naprawdę jesteś jak kotek - stwierdził gdy przeciągnąłem skę leniwie.
zachichotałem i patrzyłem na niego. a on patrzył na mnie. powoli zbliżał swoją twarz do mojej, a nasze usta się styknęły.
całowaliśmy się delikatnie i powoli. smakował jak jagody. zakładam się, że je tu podjadał, było tu kilka sadzonek, z których zawsze wspólnie je jedliśmy. dotknął językiem mojej wargi, więc niepewnie je rozchyliłem. pocałunek stał się bardziej namiętny. położyłem rękę na jego karku, a drugą w jego włosy. obrócił nas tak, że siedziłem na nim okrakiem. miał ręce na moim tyłku. ciągnąłem za końcówki jego włosów przez co jęknął mi prosto w usta. czułem erekcje w jego spodniach, a moje policzki zrobiły się gorące, bo ja też miałem ochotę na więcej.i dostaliśmy więcej.
[przepraszam kamila ok XD to nie na moje nerwy lol sama se te seksy pisz, ale hej są seksy, było muke nie narzekaj
jeszcze tylko chyba jeden rozdział i epilog, a potem biere się za drugą część]
CZYTASZ
island of the apocalypse | muke✔️
Fanfiction"- luke? - tak? - kim my dla siebie jesteśmy? - wszystkim co mamy, mike. wszystkim..." Uwagi Miłość homoseksualna Raczej nie będzie 18+ To nie dokładnie ff gdzie uciekaja przed zombie. Dedykowane dla Kamili c: