-Nic się nie zmieniło
Zaśmiała się Rosalie oglądając bazę-A co miałabym zmienić
Lekko się skrzywiłam.-No nie wiem
Zaśmiałyśmy się-Idziemy na misje tak jak za dawnych czasów
-Roseeee... Obiecałam coś Henrykowi
-Wiedziałam
Wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami. Ubrałam kostium i samotnie udałam się na misje. Wiedziałam, po prostu wiedziałam że Rosalie odmówi. Czemu ? Bo przyrzekła cos temu debilowi.Westchnęłam i po misji usiadłam na dachu. Moje włosy ,,tańczyły" na wietrze, lekki uśmiech pojawił się na mojej twarzy.
Mogło być wszystko dobrze, ale nieee...
-Co tu robisz ?
-Czy ty mnie do cholery jasnej śledzisz ?
Spojrzałam na bruneta.-Nie, przechodziłem tylko
-A spadaj
Fuknęłam zirytowana.-Co ty taka nie miła
Usiadł obok mnie.-Miałeś taką sytuacje, że chciałeś iść z kimś na misje, a ta osoba porzuciła złą strone
Nie spojrzałam już na niego.-No... Nie
-Więc nie rozu...
Wstałam, ale krzywo stanęłam i zaczęłam spadać.~Żegnaj świecie
Pomyślałam. Kiedy poczułam ucisk na nadgarstku...**************♪***************
SieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeemaCo tam u Was ?
Wiem. Krótkie, ale cóż... Jest rozdział, jest XD
CZYTASZ
Twoja zła księżniczka II Max Grzmotomocny
FanfictionOkładka mojego autorstwa Pierwszy sezon ✨✨✨ Musiałam naprawde źle przy nim wyglądać, rozmyty makijaż, czerwone oczy od płaczu nie tak wygląda jeden z najgroźniejszych złoczyńców. -Co jest Rose ? Zdziwił moim stanem. -Nic mi nie jest Miałam cholerną...