*RPNZ - Rozdział Pisany Na Zapas
RPNNZ - Rozdział Pisany Nie Na Zapas
(Będę pisać na początku)
~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'
Kiedy zrozumiałam że to był sen zaczęłam cicho płakać.On mnie nie kocha
To zdanie ciągle słyszałam w głowie
✨Max✨
Ona mnie nie kocha
To zdanie ciągle słyszałem w głowie. Że też musiało się okazać że to był sen. Ale najlepszy w moim całym życiu. Nadal przed oczami miałem śliczną brunetkę
Nie rozumiesz że ja go nawet nie lubię ?! Nienawidzę go ! Jest okropny, nawet gdyby był ostatnim chłopakiem na ziemi nie byłby moim chłopakiem !
Kiedy usłyszałem te zdanie wypowiedziane przez Rose zamknąłem mocno oczy
-Max znowu myślisz o tej Rose ?
Spytał Colloso. Co jak co denerwował, ale był moim jedynym towarzyszem.Alison
Hej kochanie ;3I w tedy przypomniałem sobie jeden istotny fakt. Jestem w związku
Max
HejAlison
Coś dawno nie pisałem ;/Max
Byłem zajętyCo było prawdą. Zajęty aby poderwać Rose.
Alison
A czym ?Max
Nad tym jak poderwać RoseAlison
C
O
.Max
Ups ? Wysłało się ? XDAlison
Zrywam z TobąMax
Wywalone 💁Alison
Jak ty idioto możesz ?!Zablokowałeś(łas) kontakt ,,Alison"
Łatwo poszło
-Max !
Wydarł się zwierzak-Zamknij twarz
Mruknąłem-Zakochałeś się bardzo poważnie
Westchnął królik, a ja tylko wzruszyłem ramionamiOdblokowałes(łaś) kontakt ,,Rose"
Max
Emmm... HejRose
Jak dobrze...Max
Ale co (͡° ͜ʖ ͡°)Rose
Myślałam nad pewnym chłopakiem. Jest uroczy 💞Max
Oł.Max
Ja.już.lece.pa.💁Rose
Pa ? ✨Rzuciłem telefonem w kąt. Serce mi pękło na pół.
Ona kocha kogo innego
Ona nigdy ze mną nie będzie
Ona nie jest dla mnie
Ona jest dla mnie nieosiągalna✨Rose✨
Rose
Myślałam nad pewnym chłopakiem. Jest uroczy 💞Max
Oł.Max
Ja.już.lece.pa.💁Rose
Pa ? ✨Genialnie to rozegrałam... Teraz on myśli że kocham kogo innego...
Rose
Zepsułam...Vanessa
Ale co ?Rose
*wysłała załącznik*Vanessa
Brawo ty ;_;
Dopiero się ,,pogodziliście" a znów jesteście skłócenie nah. W takim tępie nigdy nie będziecie razemRose
Genialnie pocieszyłaśVanessa
Lepiej otrzymać od kogoś gorzką prawdę niż słodkie kłamstwoRose
Od kiedy ty taka mądraVanessa
Nah. Nie ważne ja już lece bayyy ✨Rose
Bayyy ✨💃💁✨✨✨
Chęć pojechania do niego była duża. Ale tego nie zrobiłam udowodniłabym mu że jestem od niego uzależniona, a tak nie może być.Westchnęłam i zaczęłam kręcić się na krześle w biurze z braku innego zajęcia. Niby chce tu być, ale coś mi mówi że mam jechać do Skrytowic.
Siedziałam, ale nie mogłam się skupić. Ja musiałam w tej chwili zaspokoić swoją cholerna ciekawość. Nie wytrzymawży już ani chwilu dłużej po prostu wyszłam.
~Jak dobrze że mam nauczanie domowe... I nie muszę chodzić do tej budy.
Myśląc tak mój brzuch dał o sobie
znak.~O boże, ale ja schudłam
W trybie natychmiastowym udałam się do McDonald's.
✨✨✨
-Hej Luka
Westchnęłam wchodząc do naszego garażu w bazie-O hej Rose
Uśmiechnął się. Podszedł do nie za blisko. Zrobiłam krok to tyłu, a on do przodu-Możesz odejść ?
Spytałam zirytowana. On tylko wbił mi się w usta. Czułam się okropnie. Natychmiast użyłam swojej mocy i go odepchnęłam-Co ty do cholery robisz ?!
Wydarłam się, a on uśmiechnął się pod nosem i przechodząc obok mnie szepnął-Masz świetne usta
I wyszedł.Ja tego nie chciałam
Ja teraz czuje się fatalnie
Ja straciłam swój pierwszy pocałunek, dla tego idioty
Ja czuje jakbym zdradziła Maxa mimo że z nim nie jestem.
Ja po prostu mam powoli dosyć życia-Luka zwalniam Cię
Krzyknęłam i upadłam na ziemie szlochając.~To tylko pocałunek spokojnie Rose.
Kogo ja próbuje oszukać ? Mój pierwszy pocałunek chciałam zostawić dla kogos wyjątkowego, a nie dla niego.***************♪**************
SieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeemaCo tam u Was ?
Tiaaa... Wiem rozdział słaby, ale czego oczekiwaliście jak pisałam to w szkole ?
Zaczęty - 15.03.2019r
Skończony - 16.03.2019rNie mogłam słuchać muzyki co zawsze robię pisząc rozdział. Nah...
Do następnego ✨💁💃
Ps. Mimo iż nie wbiliście gwiazdek i komentarzy
*RPNZ
CZYTASZ
Twoja zła księżniczka II Max Grzmotomocny
FanfictionOkładka mojego autorstwa Pierwszy sezon ✨✨✨ Musiałam naprawde źle przy nim wyglądać, rozmyty makijaż, czerwone oczy od płaczu nie tak wygląda jeden z najgroźniejszych złoczyńców. -Co jest Rose ? Zdziwił moim stanem. -Nic mi nie jest Miałam cholerną...