Polski zleciał szybko czyli nadszedł koniec lekcji i wypad z Jeremim na zakupy.Szłam powoli i ktoś mnie lekko pociągnął za łokieć nie spodziewałam się nikogo innego jak prymusa ale o dziwo jak się obróciłam stałam na przeciwko Chrisa.
-Siema-zagadał do mnie.-No hej coś się stało?-zapytałam.
-A nie chciałem zagadać do ciebie po prostu-odpowiedział puszczając mój łokieć .-Yhm spoko ale za bardzo czasu nie mam może kiedy indziej-mówiłam patrząc za niego bo zauważyłam Jeremiego idącego w naszą stronę.
-A czym jesteś zajęta aż tak jeśli mogę zapytać-odrzekł.
-Mną-odpowiedział za mnie Jeremi.
-Właśnie tak-zaśmiałam się.
-Aha-powiedział Chris.
-No do jutra pa-powiedziałam i pomachałam mu na pożegnanie.Odeszliśmy kawałek a blondyn do mnie zagadał.-No widzę że masz branie-powiedział w moją stronę.
-E nie tylko zagadał-odpowiedziałam mu.I na tym się skończyła nasza rozmowa ,podeszliśmy do jego auta otworzył mi drzwi a ja mu posłałam uśmiech w podziękowaniu co odwzajemnił.
Obszedł auto i zajął miejsce kierowcy.
-Więc gdzie jedziemy do galerii?-zapytałam obracając się w jego stronę.
-Myślę że tak ,chyba że masz inne miejsce-odpowiedział.
-Nie myślę że spoko będzie-powiedziałam trochę ciszej.

YOU ARE READING
MOTOR + ON
Teen FictionZaczeło się od tego że zobaczyłam go przy motorze i odrazu chciałam się przejechać z nim.Jak się okazało ma na imię Chris i jest nowy .Spodobał mi się ale ...