11

5 0 0
                                    

Polski zleciał szybko czyli nadszedł koniec lekcji i wypad z Jeremim na zakupy.Szłam powoli i ktoś mnie lekko pociągnął za łokieć nie spodziewałam się nikogo innego jak prymusa ale o dziwo jak się obróciłam stałam na przeciwko Chrisa.
-Siema-zagadał do mnie.

-No hej coś się stało?-zapytałam.
-A nie chciałem zagadać do ciebie po prostu-odpowiedział puszczając mój łokieć .

-Yhm spoko ale za bardzo czasu nie mam może kiedy indziej-mówiłam patrząc za niego bo zauważyłam Jeremiego idącego w naszą stronę.

-A czym jesteś zajęta aż tak jeśli mogę zapytać-odrzekł.

-Mną-odpowiedział za mnie Jeremi.

-Właśnie tak-zaśmiałam się.
-Aha-powiedział Chris.
-No do jutra pa-powiedziałam i pomachałam mu na pożegnanie.Odeszliśmy kawałek a blondyn do mnie zagadał.

-No widzę że masz branie-powiedział w moją stronę.
-E nie tylko zagadał-odpowiedziałam mu.I na tym się skończyła nasza rozmowa ,podeszliśmy do jego auta otworzył mi drzwi a ja mu posłałam uśmiech w podziękowaniu co odwzajemnił.
Obszedł auto i zajął miejsce kierowcy.
-Więc gdzie jedziemy do galerii?-zapytałam obracając się w jego stronę.
-Myślę że tak ,chyba że masz inne miejsce-odpowiedział.
-Nie myślę że spoko będzie-powiedziałam trochę ciszej.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 13, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

MOTOR + ONWhere stories live. Discover now