1. ABBI RAE
Odblokował swój telefon i otworzył aplikację (notatnik), w której miał listę. Zakrył ekran tak, by niczego nie widziała.
"Wszystko jest po kolei, jakby co" powiedział.
"Nie mogę uwierzyć, że to słucham..." skrzyżowała swoje ręce na piersi.
"Abbi Rae," zaczął stanowczo "Była moją pierwszą. I najlepszą, szczerze. Poznaliśmy się na imprezie..."
22 maja 2012
Sydney, Australia
Chłopak z blond włosami czuł się niezręcznie, stojąc w toalecie i patrząc na przyjaciela, który pokazywał mu małe, białe tabletki, trzymając je w dłoni.
"Nie wyglądają na zbyt mocne," Luke spojrzał, biorąc jedną.
"Uwierz mi, są zdolne zrobić o wiele więcej, niż myślisz."
"To w ogóle bezpieczne?" Luke zapytał z powątpiewaniem.
Calum prychnął. "Pewnie. Bezpieczniejsze od E. (chodzi o E w produktach, konserwanty itp.)"
Luke wzruszył ramionami i wziął kilka do buzi, od razu połykając. Calum cierpliwie czekał, aż źrenice Luke'a się rozszerzą i chłopak zacznie szybciej oddychać. Ten typ narkotyków działał dość szybko, co było powodem jego dużej popularności.
"Gotowy?" zapytał Calum, otwierając drzwi. Muzyka stała się głośniejsza w uszach Luke'a. Wydawało się, że wokół pulsowały światła. (w ten sposób, jak niektóre żarówki oddziałują na kamery xd)
Powolny uśmiech pojawił się na twarzy Luke'a. "No"
"Zalicz kogoś dzisiaj!" krzyknął Calum w jego stronę, znikając w tłumie.
Luke przytaknął i oblizał wargi.
Nie wiedział, w jaki sposób znalazł Abbi. Nie wiedział, jak znalazła się w czyimś łóżku, plecami do niego, gdy sięgał w stronę jej biustonosza, by go rozpiąć. Drugą ręką w tym czasie błądziła po jej ciele.
Luke nie wiedział, jak to się stało, że pod nim wiła się śliczna dziewczyna, gdy osiągnął swój pierwszy orgazm (który nie przyniosła mu jego własna ręka), ale wiedział, że to się stało, w tle ciężkiego dupstepu i lśniącego błyszczyku, którym były pokryte jego ramiona, szyja i twarz.
I wiedział to, kiedy zsunął się z niej na bok, z trudem łapiąc oddech. Dziewczyna pocałowała jego policzek, podziękowała mu, ubrała się i wyszła.
Dzisiaj
Dziewczyna uniosła brwi. "Zabezpieczyliście się?"
"Nie pamiętam. "
"Biedna dziewczyna" bąknęła ze współczuciem dla tej dziewczyny. Uważała, że Luke świetnie opowiadał historie, od których już się uzależniła.
Luke nadal wyglądał na pogłębionego w myślach o Abbi Rae. Szturchnęła go w ramię, wyrywając go z zamyślenia.
"Jesteś pewna, że chcesz usłyszeć o kolejnej?" zapytał, patrząc znad telefonu.
"Mam coś innego do roboty?"
Znów, ten sam uśmiech "Nie."
----------------------
Głosujcie i komentujcie!
Tumblr: red-i-ctive
CZYTASZ
The fuck list l.h.
Fanfiction"Masz listę osób, które przeleciałeś?" "No pewnie" Pozwolenie od © vvinterfell 2014, wszelkie prawa zastrzeżone.