2

1.3K 102 22
                                    


Hoseok

Jin przyniósł mi regulamin konkursu, gdzie było napisane wszystko co muszę wiedzieć.

Najpierw trzeba zaśpiewać lub zarapować popularny utwór, następnie w drugiej rundzie zrobić to samo tylko z utworem, który trzeba napisać.
W sumie w tym momencie się poddałem, bo wiem co chcę zarapować. Ale gorzej z tą piosenką którą mam napisać, nie umiem tego robić.

- Przesadzasz - powiedział Jin gdy byliśmy w moim pokoju, wymyślając słowa do piosenki.

- Na pewno chcesz zarapować Tony Montana? - spytał, a potem dodał - Wiesz, dużo osób może też to wybrać.

- Nie przesadzam Jin, naprawdę nie umiem pisać. - mówiłem stukając ołówkiem o kartkę papieru na której był zapisany tylko tytuł.

- Tak, na pewno chcę to zarapować. Wiem, że wiele osób też będzie to śpiewać. Ale chcę - powiedziałem rozglądając się po pokoju, szukałem w swojej głowie jakiś słów. Liter układających się w wersy piosenki.
Ale nic, wszystko na darmo.

- Mam dość - powiedziałem, odłożyłem ołówek i kartkę na biurko.

- Ej, a ty gdzie? - spytał wstając z mojego łóżka, na którym przez ten cały czas siedział.

- Idę się napić wody - mruknąłem.

Zszedłem po schodach na dół i skierowałem się do kuchni, wziąłem butelkę wody z lodówki nalałem do szklanki. Następnie pociągnąłem długi łyk i z wodą dla Jina wróciłem na górę.

- Masz - powiedziałem podając mu szklankę z wodą

- Dzięki, serio masz tylko tytuł? - wskazał na moją kartkę.

- A ty? - zerknąłem do jego kartki.

Były tam trzy słowa.

- Nie pasuje do mnie

- To tylko trzy słowa - napił się wody ze szklanki, ale nie wypił całej.

- Ja już nie mogę Jin - powiedziałem rzucając się na łóżko.

- Siedzę tu jakbyś nie wiedział, złaź ze mnie - powiedział zrzucając moje ciało na podłogę.

- To bolało - zacząłem się śmiać.

- Bo miało Cię boleć - Jin też zaczął się śmiać.

Zacząłem nucić jakąś melodię i moje usta poruszyły się w kilku koreańskich słowach.

-Hey, dance with me dance with me (błagam nie bądźcie na mnie źli, że nie ma koreańskich słów)
-But you’re my Friend yeah my Friend

- Hobi to było dobre! - krzyknął Jin.

Zaczął wszystkie moje słowa zapisywać na kartce, a gdy skończyłem uśmiechał się.

- Naprawdę to zrobiłeś

- Just dance - powiedziałem uśmiechając się szeroko.

Kilka razy przećwiczyłem piosenkę, aby lepiej się przygotować.

- Kurwa Hoseok to brzmi naprawdę dobrze - uśmiechnął się.

- Wiem to Jin, wiem to - rzuciłem mu się na szyję śmiejąc się.

Teraz widziałem, jestem gotowy.

-----------------------------------------------------------------
Hej ❤️
Tak wiele koncertów będzie teraz w Polsce, a ja nie mam kasy :(
Najpierw myślałam, że dałabym wszystko, aby pojechać na Troye'a na OWF. Ale potem odkryłam, że bilety są drogie i tylko dla niego bym tam była,a to bez sensu.
Innych nie słucham lub nie lubię.
Bez przesady, wolę poczekać, aż sam będzie miał w Polsce koncert.
Nie będę nad rozpaczać.

Następny dodam w niedzielę.

Dziękuję naprawdę z całego serca, za komentarze, wyświetlenia i gwiazdki.

Dbajcie o siebie, miłego dnia/popołudnia/ wieczoru

Do następnego 💜

Reach the goal/sope✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz