Hoseok
Gdy Lalisa ogłosiła, że ja wygrałem.
Nadal w to nie wierzyłem.Bambam pogratulował mi razem z Hyungwonem, a Baekhyun wyszedł oburzony.
Obok Lalisy pojawił się Agust, uśmiechając się szeroko w moją stronę.
- Gratuluję Hoseok, wystąpisz ze mną na następnym koncercie. Odbędzie się za 3 dni. - powiedział podchodząc bliżej mnie.
- To chyba sen - powiedziałem z przekonaniem.
Agust zaśmiał się, na moją odpowiedź i złapał moją rękę w swoją delikatnie ja ściskając.
- Nie, to nie jest sen. A teraz, jeśli pozwolisz chcę pójść z tobą do kawiarni lub na spacer. Cokolwiek, skoro mamy razem pracować chcę Cię bliżej poznać.
- To tylko jeden występ - wzruszyłem ramionami.
- Dla mnie ma duże znaczenie - nadal nie puścił mojej dłoni.
- Możemy pójść na kawiarni, wziąć na wynos i pójść do parku
- Chodźmy.
---------------------♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Przez całą drogę nie rozmawiałem z Yoongim, szliśmy do kawiarni trzymając się za ręce.
Zamówiłem karmelowe latte, a Yoongi zwykłą czarną kawę.
Gdy już wzięliśmy swoje napoje udaliśmy się do parku, oczywiście wcześniej kłóciłem się z raperem o zapłacenie. Ale ostatecznie i tak przegrałem i Yoongi płacił za moje i swoje zamówienie.
- Przecież mam pieniądze, mogłem za siebie zapłacić - powiedziałem lekko zdenerwowany.
- Ja zaproponowałem, to znaczy, że ja płacę - puścił moją dłoń i usiadł na ławce.
Poklepał miejsce obok siebie, ale ja tak łatwo się nie dam.
Usiadłem po drugiej stronie ławki nie patrząc się na niego, czułem jak wzrok Yoongiego wpatruje się w moją sylwetkę.
- Serio jesteś zły? - spytał przesuwając się bliżej mnie, czułem jego kolano tuż obok swojego.
Nie odpowiedziałem mu.
- Hoseok, daj spokój - przejechał swoją ręką po mojej, poczułem jak dreszcze przechodzą po moim ciele. Gdybym mógł to odsunął bym się dalej, ale siedzę już na krawędzi ławki.
Nagle poczułem jego nos przy swoim uchu, a potem usłyszałem jak szepcze.
- Sunshine - w tym momencie przez moje ciało przeszła fala ciepła i ręce lekko drżały i choć chciałem się odezwać. Nie mogłem, przez zachowanie Yoongiego zapomniałem o mówieniu, w tej chwili ledwo oddycham.
-----------------------------------------------------------------
Hej!Chcecie dziś jeszcze jeden?
Bo mam dużo weny i jakoś ją wykorzystać muszę.
Jeśli wszystko dzieję się za szybko, to ja przepraszam. Ale Agust wie, czego chce i robi wszystko aby to zdobyć.
Nasz Hobi, ma dziś urodziny.
Nadal w to nie wierzę, na live się popłakałam.
Niech Hoseok spędza dobrze swoje święto, bo zasługuje na całe szczęście tego świata.U mnie jest bardzo źle, jestem w dość złym psychicznym stanie.
Czuję się bardzo niepotrzebna, jakby świat był lepszy beze mnie.
Mam nadzieję, że u was jest lepiej.
Bardzo dziękuję za ponad 200 wyświetleń, wszystkie komentarze i gwiazdki.
Miłego dnia/popołudnia/wieczoru.
Do następnego, który może będzie jeszcze dziś ❤️
6 rozdziałów do końca ff.
![](https://img.wattpad.com/cover/174574012-288-k622498.jpg)
CZYTASZ
Reach the goal/sope✓
FanfictionHoseok bierze udział w konkursie talentów, w którym wygrana to występ z popularnym raperem Agustem D.