Alan pov
Obudziłem się o 6 rano i nie mogłem już spać stwierdziłem ze zrobię śniadanie dla mojej księżniczki . Chwila NIE!
Nie wiem czy wspominałem ale umiałem i uwielbiałem gotować, nauczyła mnie tego Luiza, na samo wspomnienie o niej chce mi się płakać, chociaż od jej pogrzebu udaje twardego, to tak nie jest
Stwierdziłem ze pora zrobić śniadanie, podeszłym do szafki i wyjąłem z niej miskę, z lodówki wyjąłem produkty i zabrałem się za robienie naleśników.Po zrobieniu ciasta wlałem je na patelnie, a po chwili wychodziły mi pyszne naleśniki.
Położyłem je na stole, a po chwili usłyszałem ze ktoś idzie po schodach, dobrze wiedziałem kto to był
- Co tak ładnie pachnie- zapytała zadowolona dziewczyna- Zrobiłem, naleśniki
- I nie spaliłeś kuchni?
- No wiesz co teraz to mnie uraziłaś - powiedziałem udając obrażonego
- Tak jasne, chodźmy już jeść kuchareczko
Po zjedzeniu śniadania weszliśmy do samochodu zanim ruszyłem odezwałem się do brunetki- Musimy teraz pojechać do ciebie
- Nie chce tam wracać proszę cię
- Rodzice się martwią, pozatym nie masz książek
- Trudno, będę pisała na kartce
- Dobra, ale jest jeden warunek
- Jaki? - zapytała
- Usiądziemy razem
- No nie wiem czy Jessica nie będzie zazdrosna - prychnęła dziewczyna
- Chyba ty jesteś tu o kogoś zazdrosna
- Nie prawda
- Prawda, prawda
- Dobra już jedź bo się spóźnimy
W tym momencie ruszyłem w kierunku szkoły
******Pov Mia
On mówił prawdę byłam zazdrosna, ale nie chciałam żeby o tym wiedział. Nie dam mu tej satysfakcjiWeszłam do sali i usiadłam, po kilku minutach przyszedł spóźniony Alan a koło niego ta blond dziwka
- Mogę się dosiąść? - zapytał chłopak- Spadaj, lepiej idź do Jessici
- Boże ty zazdrośnico moja- powiedział z uśmieszkiem
- A pieprz się- krzyknęłam
- Z tobą zawsze, kochanie
CZYTASZ
My bad boy
RomanceHistoria dwóch osób które połączy wspaniałe uczucie ❤️ ~ZAPRASZAM DO CZYTANIA~