- Może pójdziemy do wody?
- Chyba oszalałeś Alan nie mamy ciuchów na zmianę...
- Dobra to ja idę a ty tu zaczekaj- chłopak wszedł do wody i zaczął bawić się z moim pieskiem, stwierdziłam że się położę.
Po chwili miałam już zamknięte oczy, nagle na mojej tali poczułam mokre ręce, które przerzucają mnie przez ramie Alana
- Alan co ty wyprawiasz?
- Idziemy do wody słoneczko- chłopak zaczął się śmiać
- Puszczaj mnie idioto- zaczęłam walić go pięściami po plecach ale na marne, chłopak wchodził coraz głębiej do wody a j byłam mokra do pasa
- Puść mnie Alan
- Napewno tego chcesz
- Tak- dopiero po chwili zdałam sobie sprawę jaki błąd zrobiłam, gdy chłopak mnie puścił cała wpadłam do morza, wynurzyłam się i zaczęłam chlapać chłopakan
Wygłupialiśmy się już około dziesięciu minut ale zaczęło grzmieć
- Czemu cała się trzęsiesz
- Może to dla tego że siedzę w zimnej wodzie-uśmiechnęłam się sarkastycznie
- Chodź wychodzimy
Wyszliśmy z wody i poszliśmy w stronę samochodu- Nawet nie wsiadaj zmoczysz siedzenie
- Trzeba było pomyśleć zanim wrzuciłeś mnie do wody- zaśmiałam się , a po chwili siedziałam w samochodzie, po chwili obok mnie znalazł się chłopak, nagle spojrzał się na mnie
- Co tak patrzysz?
- Pasy
- Ty nie zapinasz
- Ja to ja a ty masz zapiać
- Boże spokojnie
Był jakiś dziwnie zdenerwowany więc zapiekam te pasy, skierowaliśmy się w kierunku jego domuPo chwili znaleźliśmy się przed budynkiem i zaczęło padać, wzięłam moje bagaże i wbiegłam na górę do pokoju gościnnego, po czym położyłam się do łóżka, nagle dostałam SMS:
Chris💗: Hej, chcesz się spotkać, wróciłem do Londynu ale tylko na 2 dni, bo potem na stałe lecę do Miami.
Chris był moim chłopakiem z którym chodziłam przez 2 lata ale musiał się wprowadzić i zerwaliśmy, bałam się że taki związek nie ma szans a teraz on przeprowadza się do Miami tam gdzie ja tak się ciesze
Stwierdziłam że do niego zadzwonię- Halo Mia?
- Tak to ja
- Nie uwierzysz ja też się przeprowadziłam i nie mieszkam w Londynie
- To gdzie mieszkasz
- W Miami
- Boże, to znaczy że będziemy mieszkać koło siebie- słyszałam w jego głosie szczęście
- Tak
- Będziemy musieli pogadać, czyli już jutro będę w Miami, nic nie trzyma mnie już w Londynie
- Tak, to do jutra
- Pa, kochanie- nagle się rozłączył
CHWILA czemu powiedział kochanie, ja nie wiem czy czuje do niego to samo co kiedyś...
Poszłam pod prysznic naszczęście łazienka była naprzeciwko pokoju gościnnego więc wzięłam ręcznik i weszłam do środka.
Gdy byłam już wyłapana założyłam majtki i miałam zakładać bluzkę gdy nagle otworzyły się drzwi a w nich staną Alan, cicho krzyknęłam i się odwróciłam
- Nie umiesz pukać
- A ty nie umiesz zamykać drzwi
- Bardzo śmieszne, czego chcesz ?
- Jutro do szkoły pojedziemy na 7 rano
- Czemu?
- Bo jutro są kwalifikacje na moją czirliderka
- A ok
Gdy wyszedł ubrałam bluzkę i wyszłam, odrazu znalazłam się w cieplutkim łóżku i zaczekam myśleć, może sama zgłoszę się na tą czielidetkę
zawsze o tym marzyłam, a gdy byłam mała chodziłam na akrobatykę i gimnastykę. Tak zgłoszę się no bo czemu nie?Po kilku minutach zapadłam w głęboki sen...
![](https://img.wattpad.com/cover/175634004-288-k894940.jpg)
CZYTASZ
My bad boy
RomanceHistoria dwóch osób które połączy wspaniałe uczucie ❤️ ~ZAPRASZAM DO CZYTANIA~