Jedno Spojrzenie [~Itachi x Reader~]

Rozdział I

Reader P.O.V

  Obudziłam się cała spocona. Oddychałam powoli i głęboko. Znów ten sam sen. Czerwień. Tylko tyle pamiętam.

Tak jak zawsze pobudka skutkowała ogromnym bólem głowy. Nie cierpię go. I bólu i tego snu.

Odkąd pamiętam mieszkam w Konosze. Podobno moja rodzina przeprowadziła się tu, gdy byłam mała. Zaraz po przeprowadzce moi rodzice zachorowali i zmarli. Jednakże nie pamiętam nic a nic z mojego dzieciństwa. Nie pamiętam moich rodziców ani nie pamiętam, jak wyglądał mój poprzedni dom czy moje życie. Pustka to jedyne co posiadam w pamięci.

Nie za bardzo obchodzi mnie moja przeszłość. Nie widzę potrzeby, żeby ją znać. Pewnie była nudna więc po co w nią brnąć?

Dla mnie liczy się tylko teraźniejszość. Jestem całkiem dobrą shinobi, znaną ze swojej pogodności oraz nigdy nieznikającego uśmiechu i humoru. Mam cudownych przyjaciół, których uważam za swoją rodzinę. Jednak gdzieś w głębi czuję, że czegoś mi brakuje. Na razie nie powinno mnie to zbytnio przejmować. Jak już mówiłam mam po prostu cudowne życie, więc nic mi nie potrzeba zmieniać. Teraz jest idealne.  

Jutrzejszej nocy znów pokażę ci ich śpiew...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Króciutki rozdzialik na wprowadzenie. Liczę, że spodobała Ci się twoja historia. Jeżeli jednak masz jakieś zastrzeżenia lub poprawki, śmiało pisz w komentarzach lub na priv :3

*Spokojnie nie gryzę*

*Zazwyczaj :D*