《 28 》

627 53 12
                                    

Polubione przez markkiepooh i 43,790 innych

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez markkiepooh i 43,790 innych

sexywamg: Czekam na @markkiepooh trochę niecierpliwy uh 😶

Pokaż wszystkie 39,909 komentarze

yugyeom.kim: słodko uwu, czekam na jakieś relacje 😏😏

bambamie: aaa <3 moje marksonowe serce robi stuk stuk za szybko
yugyeom.kim: dzidzia <3

marksonisreal: jzhfjzhdh chce wasze wspólne zdjęcie ❤

marryme: kocham was

markkiepooh: no jak na mnie czekasz, to może mi otwórz, hm? trochę mi się nudzi 😉

~~

Jackson odłożył telefon po przeczytaniu komentarza, Marka i szybko zbiegł na dół by otworzyć mu drzwi. Przed zrobieniem tego, przejrzał się jeszcze w lustrze i gdy uznał, że wygląda idealnie, otworzył drzwi.

Był w szoku widząc młodszego. Był taki chudy, wysportowany i śliczny. Wang nie spodziewał się, że w realu jest jeszcze piękniejszy.

Chwilę stał, wpatrując się w chłopaka z otwartą buzią. Dopiero Amerykanin zamknął mu buzię, wyrywając tym chłopaka z zamyślenia.

- Uh... przepraszam, jestem taki głupi. - odsunął się by zrobić Markowi miejsce - Zapraszam do środka.

Chłopak wszedł, a starszy zamknął za nim drzwi.

Gdy Mark ściągał buty, Wang pokazał na górę by odłożyli jego rzeczy, więc młodszy ruszył za nim.

- Ym, Jackson? - zapytał Mark gdy weszli do sypialni.

- Tak? - spojrzał na niego

- Gdzie... będę spał? - zapytał, lekko się czerwieniąc.

- Niestety nie mam innego pokoju, a kanapa jest bardzo niewygodna więc musisz ze mną. - Mark patrzył na niego dziwnie - Spokojnie, przecież cię nie zjem. - zaśmiał się cicho

- Wiem, wiem... po prostu my się przecież nie lubiliśmy...

- Ale to nie znaczy, że tak ma być całe życie.

- Masz rację. - Zgodził się, sam uważał to, że się nienawidzili za głupie.

- Przygotowałem ci półkę w szafie, tutaj możesz rozpakować swoje rzeczy. - otworzył szafę i pokazał mu jego półkę.

- Dziękuję, ale wiesz, że nie musiałeś. - uśmiechnął się lekko

- Chce być miły, okej? - zaśmiał się - Możesz się rozpakować, a ja zrobię nam coś do picia. Kawa, herbata? - zapytał, trzymając za klamkę od drzwi

- Może być herbatka. - starszy pokiwał głową i już miał wyjść ale chłopak się odezwał - Jackson...

- Tak? - spojrzał na niego

- Nie jesteś taki zły...

- Ty też nie. Jesteś uroczy. - uśmiechnął się lekko i wyszedł z pokoju zostawiając młodszego samego, był trochę zdezorientowany słowami Wanga.

Może i nawet się trochę ucieszył...

《 Ddjjfhsjdj pierwsze spotkanie. Mam nadzieję, że nie zepsułam 😕❤ 》

Focus on me | m.tn+j.wgOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz