- Mark, gdzie ty kurwa byłeś?! - krzyknął wkurzony Jackson, kiedy młodszy wszedł do salonu
- W eee... - zachwiał się - W dupie. Nie interesuj się.
- Ty jesteś pijany. - warknął i złapał go za ramiona - Gdzie byłeś?! Odpowiadaj.
- A ty gdzie byłeś? Zdradziłeś mnie z tą szmatą, prawda? - zapytał krzyżując ramiona
- Nie! Nigdy bym cię kurwa nie zdradził. - krzyknął ponownie
- Wiesz co? Nie wierzę Ci. Na tym zdjęciu byliście bardzo blisko.
- Mark, do cholerny! Nie wierzysz mi?
- Nie kochasz mnie i mnie zdradzasz. - walnął Jacksona w twarz
- Przegiąłeś. Jeśli mi nie wierzysz, to wyjdź stąd! Nie chcę już z tobą być!
Mark był smutny, ale pokiwał głową. To, że był pijany nie obchodziło starszego. Kazał mu odejść, więc chłopak poszedł po swoje rzeczy.
Spakowanie zajęło mu 20 minut. W między czasie zamówił sobie taksówkę.
Wyszedł z domu chłopaka, który stał w drzwiach i patrzył jak Mark pakuje swoje rzeczy do walizki, wsiada i odjeżdża.
Stracił ponownie, najważniejszą osobę w jego życiu...
▪▪▪
Taksówką postanowił pojechać do domu Bambama. Teraz tylko od przyjaciół mógł otrzymać wsparcie.
Stali w korku jakoś 20 minut. W końcu taksówka ruszyła.
Stało się coś, czego nikt się nie spodziewał.
Szybko pędzący samochód, który najpewniej prowadziła osoba pijana, wjechał w sam przód taksówki, która dachowała. Mark słyszał tylko podjeżdżającą policję oraz karetkę, a potem zamknął oczy.
Reanimacji chłopaka, trwała godzinę. Jednak nie przeżył...
Zostawił po sobie najlepsze wspomnienia. Nie tylko Jacksonowi, ale także przyjaciołom i rodzinie. Wszyscy zapamiętali go jako wiecznie uśmiechniętego i szczęśliwego chłopaka. Zapamiętali jego uśmiech, który potrafił rozpromienić nawet najgorszy dzień...
《 oczekujcie wyjaśnienia ... 》
![](https://img.wattpad.com/cover/175463356-288-k585407.jpg)
CZYTASZ
Focus on me | m.tn+j.wg
Fiksi Penggemar❇ғocυѕ on мe❇ My world is blue, your world is black... Wytrzymaj z osobom, której nie cierpisz - challange accepted ✅ ▪głownie; m.tn + j.wg ▪top; j.wg ▪pobocznie; k.yg + k.bh, ch.yg + i.jb ▪ingstagram, chat, przekleństwa, homo, dramy, got7 nie istn...