Przez około tydzień dziewczyny dostawały sms o tym że mają się odczepić od bliźniaków itp.
W szkole:
Dziewczyna- Hej słuchajcie wiem, że gadacie z chłopakami, ale ostrzegam was uważajcie na nich.
O- Okej.
W- O co tu chodzi do cho*ery jasnej!
O- To już jest ostatnia lekcja chodźmy, po szkole pójdziemy się ich zapytać o co chodzi.
W- Dobry pomysł.Po lekcjach brunetki poszły do chłopaków zapytać się o co chodzi.
W- Ej stójcię !!!
O- Mnóstwo dziewczyn do nas podchodzi i mówi żebyśmy na was uważały powiecie o co chodzi?
Mc- Yyy no nie wiem jakieś głupie.
Mt- Haha no masakra.
W- Wiemy, że coś musicie ukrywać, jeżeli tego sami nam nie powiecie, dowiemy się w inny sposób siema.
Mc- Martinus ejj one się nawet nie przywitały i wgl co jeżeli dowiedzą się prawdy?
Mt- Nie wiem nie mam pojecia.Ola z Wiktorią podeszły do jednej z dziewczyn i pytały o co chodzi ona nie chciała im powiedzieć, ale one zaczęły jej grozić, więc ona zaczęła gadać.
Dziewczyna- Yyy no...
W- Jezu mów co.
O- Jak powiesz wyjdziesz z tego cało, jak nie to będzie źle.
Dziewczyna- No dobra Jezu, one tak gadają bo są wszystkie zazdrosne, oni są najlepszymi chłopakami w szkole.
O- Jezu debilko mów prawdę, myślisz, że nie wiemy, że kłamiesz.
W- Może i są przysto, ale bez przesady gadaj to będzie tylko lepiej dla ciebie.
( przycisneła ją mocno do szafki)
Dziewczyna- Bożee święty, bo oni kiedyś robili sobie beke z innymi chłopakami np z tym Arisem głupim, zarywali do dziewczyn, robili im nadzieję, a później wystawiali je i wyzywali.
O- O niee ja im pokaze.
W- Czekaj na mnie.Wiktoria puściła tą dziewczynę i poszły wku*wione do chłopaków.
O- Jezuu jacy wy jesteście poje*ani co myśleliście, że będziemy następne?
Mc- Coo jakie następne?
W- Weźcie się nie zgrywajcie, wiemy wszystko, wiemy to co robiliście.
Mt- Jezu to było kiedyś, teraz jest inaczej.
O- Inaczej, naprawdę inaczej, nie no super, wiecie co myślałam, że jesteście w porządku i coś może z tego kiedyś będzie, ale myliłam się, jesteście wszyscy tacy sami, odpie*dolcie się od nas i tyle...
W- Idźcie sobie poszukać innych naiwnych tępych lasek, ale nie nas, jak macie zamiar dalej to robic, a do nas się nie zbliżajcie, mamy dosyć takich chłopaków.
Mc- Jezu opanujcie emocje, wy nie jesteście dla zabawy, wy naprawdę nam się podobacie.
O- Już mnie to nie obchodzi, wy też nam się wsumie spodobaliście, ale już koniec w temacie, zepsuliście wszystko, jesteście poprostu DEBILAMI elo.
Mt- Jezu, ugh czemu nikt nie rozumie, że się zmieniliśmy, bożee.Dziewczyny jak i chłopcy mieli załamkę do końca dnia, nie odzywali się do siebie, a jak oni coś napisali np na grupce dziewczyny na nic nie odpowiadały.
CZYTASZ
"Badboy and tumbrl girl amazing life"
FanfictionDwóm przyjaciółką z domu dziecka odmienia się życie, wszystko się zmienia. Dowiadują się kim tak naprawdę są, obydwie mają charakter, który ciężko zrozumieć. Nie zwracajcie uwagi na pierwszy rozdział bo jest wsumie nudny bo jakoś trzeba bylo zacząć...