Rozdział 4♡

304 11 0
                                    

Na drugi dzień w szkole, na najdłużej przerwie wszyscy wyszli na dwór bo było ładnie, ale dziewczyny zostały w szkole. Szły akurat do sklepiku aż nagle...

Mt- Hej laski.
O- O jezu to znowu ci debile.
W- Niestety tak.
Mc- Dacie się dzisiaj zaprosić do kina?
O- Yyy... Nie.
Mt- Niby czemu??
W- Bo nie!
Mc- Wy to jak gwiazdy, ani się nie umówicie, ani nie zadzwonicie, nie zrobicie zdjęcia.
Mt- Normalnie masakra!
O- Takie życie!
Mc- Kiedyś napewno nam się uda.
W- Czyli nigdy!!
Mt- Ojj spokojnie, kiedyś nadejdzie taki czas np teraz.
W- Coo ty chcesz zrobić?
Mt- Ola!
O- Co chcesz?

Ola obróciła się w jego strone i zrobił jej zdjecie, a po chwili Wiktorii.

O- Jezuu, dzbaniee i po co Ci te zdjecia? Bosz.
Mt- No hmm na tapete sobie ustawie.
W- Boże, ugh.
Mc- Co wam dzisiaj jest?
W- Nam nic, ale wy coś z głowami chyba macie.
Mc- 😑.

Ogólnie dziewczyną było ciężko wyjechać z Polski, miały tam chłopaków i nie chciały się z nimi rozstawać. Dziewczyny dostały sms.

W- Ola, widziałaś to, patrz szybko!!
O- Omg, jezuuu.

W sms było napisane, że ich chłopcy przyjeżdżają za nie długo do dziewczyn, Ola i Wika były bardzo szczęśliwe, że wkoncu ich zobaczą, ale nie wiedziały po co oni chcą tak nagle przyjechać.

Mc- Z czego tak zacieszacie?
W- A noo nasi chłopcy do nas przyjadą.
(Powiedziała z przekonaniem)
Mt- Yhym to źle.
O- Oj dobra, dobra dla was źle, ale dla nas megaa super, więc teraz idziemy, dalej zacieszac xd.
Mt- Zadzwonicie później?
O- Coo? Niee, nawet nie mamy waszych numerów.
Mc- Jak to xd?
W- Haha wyrzuciłyśmy je.
Mt- To damy wam jeszcze raz.
O- Yyy niee, narazie mamy chłopaków ok? Ogarnijcie sie już i dajcie nam spokój, a wsumie co się bedziemy tłumaczyć elo.

Dziewczyny odeszły od chłopaków i taka jedna dziewczyna podeszła do nich i zaczęła rozmowę:
Ala(tak sie nazywała)- Hejka, wogóle słyszałyście o tym, że lepiej uważać na nich?
W- Tak, na nas lepiej też niech ludzie uważają.
Ala- Ale, każdy ma inne zdanie, ja wam mega zazdroszcze, że oni o was tak walczą, są mega przysto i każdej lasce w szkole się podobają.
O- Aaa no widzisz, zagadamy z nimi o tobie, ale nie myśl sobie, że bedzie tak zawsze.
Ala- Yyy okej dzięki.
O- Może się od nas odczepią, debile🤦‍♀️.
Ala- Okej dobra lece pa.

Dziewczyny zdecydowały, że zagadaja do nich na tej samej jeszcze przerwie.

W- Ejj wyy debile dwa!
Mt- Yyy coo dzbanie xd?
W- Ta dziewczyna nie? Podobacie się jej.
O- No, więc możecie do niej zagadać, a nas w spokoju zostawić.
Mt- Hahah niee, nawet nie wiemy kto to i nie w naszym typie i pamietajcie, my się tak szybko nie poddajemy.
O- W naszym przypadku, nie była bym tego taka pewna, dobra siema.

Przyjaciółki poszly na lekcje, a później do domu, dzień wsumie skończył się tak samo jak każdy.

"Badboy and tumbrl girl amazing life"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz