~4~

86 6 0
                                    


NA DOLE WAŻNA NOTKA!

-------

  Zdążyłam już poznać resztę chłopaków i oczywiście Erice. Dziewczyna jest serio śliczna i myślę że da się z nią dogadać. Wczoraj po przybyciu wybrałam sobie pokój na końcu korytarza,jeden z większych,znajdywał się on na parterze. 

Tak jak wszystkie inne drzwi były białe,ściany w środku miały kolor szary a jedna ze ścian była obłożona cegłą.Okna w pokoju były duże i dawały widok na basen znajdujący się z tyłu domu.Pod jednym z okien znajdowało się dość duże łóżko z metalowymi oparciami z tyłu i z przodu za to od strony ściany miało drewniane oparcie,podłoga miała brązowe panele na których rozłożony był biały duży dywan na przeciwko łóżka znajdowała się duża szafa na ubrania z której wychodziło biurko. Na środku pokoju z sufitu zwisał fotel. W pokoju miałam również swoją łazienkę która była równie piękna jak pokój.

W pokoju jak na razie znajdowały się tylko moje walizki i pościel którą dostałam od Jake'a. Dzisiaj mam udać się na zakupy z narzeczoną mojego brata z czego bardzo się ciesze bo w końcu chyba muszę mieć coś w pokoju a nie takie pustki.

Było coś koło ósmej,kiedy obudził mnie krzyk brzmiący mniej więcej tak.:

"Dzień dobry Jake Paulers!"

No zgadnijcie kogo to był krzyk. Oczywiście że Jake'a. Zdążyłam jeszcze tylko usłyszeć jak mówi,a raczej wykrzykuje coś do kamery o tym że obudzi zaraz nowego gościa na jego kanale,zastanawiałam się kto przyjechał o tak wczesnej porze żeby nagrywać z blondynem. Dopiero kiedy Jake wparował mi z buta do pokoju ogarnęłam że to ja jestem tym gościem. 

Szybko zakryłam, jeszcze nie dobudzona do końca głowę kołdrą.

- Livvv- przeciągnął blondyn- Pora wstawać,i przywitać się z moimi widzami!

- Nie drzyj mi się do ucha- odwarknęłam- Jak byś nie widział to próbuje spać,i proszę żebyś wyszedł z tą kamerą z MOJEGO teraz pokoju- powiedziałam specjalnie podkreślając że ten pokój teraz jest mój. Jake zrzucił ze mnie kołdrę przez co ogarnęło mnie zimno i pisnęłam odruchowo.Szczęście że miałam na sobie normalną piżamę a nie jak to ja potrafię spać w koszulce i gaciach.

-A teraz ładnie powiedz dzień dobry do kamery,proszeeee

- Nie dobry dzień- powiedziałam z uśmiechem przecierając zaspane oczy,wstałam ociąglę z łóżka i podeszłam do mojej walizki wyciągając z niej ciuchy na dziś.Katem oka zauważyłam że mój brat wyłączył właśnie kamerę.

-Słuchaj,wiem że nie lubisz kamer ale ja muszę nagrywać vlogi więc sama rozumiesz- powiedział,westchnęłam cicho po czym przytaknęłam- O i Erica mówiła że masz być gotowa o pierwszej- poinformował mnie jeszcze i wyszedł z pokoju zostawiając mnie z moimi pustkami i ciuchami w dłoniach 

^^^^^

 Ubrana w białą bluzkę z logiem team 10 i ogrodniczkach siedziałam w kuchni jedząc śniadanie i rozmawiając z przyjaciółmi mojego brata na ważne i mniej ważne tematy. Chyba mogę nazywać ich teraz moimi kumplami i kumpelą.

- ...i wtedy Jake rzucił tym butem przez ich płot i odjechaliśmy- Skończył  opowiadać Anthony ze śmiechem który udzielił się nam wszystkim 

- A co Logan na to?- Zapytałam śmiejąc się

- Nic, próbował go nam odrzucić,ale nie dorzucił- odpowiedział Jake stojący w wejściu do kuchni- Swoja drogą masz zamiar go odwiedzić?

- Tak,ale nie chce żeby wiedział że tu jestem zrobię mu niespodziankę- Odparłam,ten tylko pokiwał głową na znak że rozumie

 Po paru chwilach każdy miał już swoje zajęcie,to granie w Fortnite,to wypisywanie jakichś dokumentów albo nagrywanie vloga.

Ja w tym czasie siedziałam w salonie i oglądałam z Ericą jakiś beznadziejny serial hiszpański co chwila coś komentując lub parodiując niektóre zachowania aktorów. Fajnie gadało mi się z dziewczyną,nawet nie zauważyłam kiedy wybiła godzina pierwsza i jechałyśmy do sklepu.

-Hej,a czym zapłacimy nie wzięłam pieniędzy- Powiedziałam lekko zestresowana

- Nie martw się mam kartę Jake'a i swoją - Odpowiedziała śmiejąc się a ja razem z nią

- On nas zabiję jak się dowie

- Możliwe 

Jechaliśmy Jeepem dziewczyny,był przestronny i ładnie w nim pachniało taka wanilią. Z radia cicho rozbrzmiewała muzyka, tak dobrze przeze mnie znana. Zaczęłam cicho podśpiewywać jej tekst pod nosem.

-'Cause you're a sky, 'cause you're a sky full of stars 

I'm gonna give you my heart

'Cause you're a sky, 'cause you're a sky full of stars
'Cause you light up the path  - zanuciłam wpatrując się w okno

Myślałam o historii związanej z ta piosenką, to przy niej poznałam Zacha. Pamiętam to jak dziś.

Ostatnia klasa liceum bal maturalny, ja ,on i ta piosenka. Stałam wtedy przy stoliku z napojami w ślicznej błękitnej sukni balowej,mój partner obściskiwał jakaś blondynkę w końce sali. Miałam to gdzieś chciałam tylko się z tamtą wyrwać,nigdy nie przepadałam za tego typu imprezami. I wtedy podszedł do mnie on. Miał idealnie postawione blond włosy i niebieskie oczy pełne życia które aż przyciągały człowieka jak magnes. Miał ciemniejszą karnacje,a na sobie założoną białą koszule której guziki miał odpięte.Przedstawił mi się i rzucił jakimś tanim tekstem na podryw który tak bardzo mnie rozśmieszył że parsknęłam śmiechem wywołując na jego twarzy uśmiech,ten cudowny uśmiech. Uśmiech potwora który pewnego dnia miał mnie skrzywdzić. Z głośników zaczęła lecieć piosenka Coldplay,mojego ulubionego zespołu. Blondyn chyba zauważył ten błysk w moich oczach bo już po chwili porwał mnie na parkiet. I tak oto poznałam mojego oprawce...

Z zamyśleń,i wspomnień wyrwał mnie głos brunetki.

- Ślicznie śpiewasz,nie myślałaś nad zostaniem piosenkarka?- Zapytała

-Oj,nie ja fałszuje nie potrafię śpiewać- odpowiedziałam wciąż wpatrzona w okno 

- Kobieto,proszę cię ty śpiewasz jak anioł jak nie lepiej-zanim zdążyłam zaprzeczyć Erica mi przeszkodziła- I nie kłóć się bo ze mną nie wygrasz,dobra zaraz będziemy na miejscu.

Spojrzałam tylko na nią i z powrotem wróciłam wzrokiem na okno zastanawiając się nad jej słowami.

----------------

Chciałabym przeprosić za brak rozdziału w poprzednim tygodniu ale nie dałam rady się wyrobić.


To tyle na dzisiaj z mojej strony. Jutro pojawi się kolejny rozdział (jeżeli coś pomyliłam z opisem Zacha z tym znajdującym się w 2 rozdziale to przepraszam).

Wyczekujcie kolejnych rozdziałów bo będzie dużo dram.

Zdradzę też że Zach jeszcze nie raz się pojawi ;) 

A w mediach piosenka którą nuciła Olivia 

Uratuj mnie ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz