#Powtórzymy te noc? 18+

4K 145 35
                                    

Przepraszam za to, ale sami chcieliście xd

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_
//Łukasz//

Siedziałem na naszym wspólnym łóżku przeglądając różne portale społecznościowe. Zaczynając od instagrama po facebooka i inne. Jednak gdy już przejrzałem wszystkie aplikacje nie miałem co robić. Postanowiłem poprzeglądać wspólne zdjęcia z moim chłopakiem. Podczas oglądania naszych selfie natknąłem się na jedno szczególne, którego nigdy nie zapomniałem i nie zapomnę do końca życia. Było to zdjęcia po naszym pierwszym stosunku. Było wtedy nam cudownie. Gdy tak patrzyłem na to selfie naszła mnie ogromna ochota. Przegryzłem dolną wargę na wspomnienie gdzie pieprzyliśmy się do utraty tchu. Sprawdziłem godzinę i okazało się, że za 15 minut Marek powinien wrócić ze szkoły. Być może będzie to idealna pora na powtórzenie tej nocy? Spojrzałem na swoje krocze z widoczną erekcją. Podszedłem do szafy i wyjąłem z niej najaśniejszej spodnie jakie miałem. Założyłem je pomimo tego, że ich nie lubiłem, bo wyglądam w nich jak typowy pedał. Ściągnąłem bluzkę i spojrzałem na swój dobrze zbudowany brzuch. Markowi na pewno to się spodoba. Poszedłem na dół po świeczki i róże, które ostatnio kupiłem mojemu blondynowi. Rozrzuciłem płatki kwiatów tak, żeby prowadziły one do naszej sypialni. A świeczki zapaliłem w naszym pokoju. Gdy uznałem, że wszystko wygląda perfekcyjnie zgasiłem światła w każdym pomieszczeniu i poszedłem do sypialni. Położyłem się zmysłowo na łóżku i wyjąłem z komody lubrykant oraz prezerwatywe. Żel położyłem na szafce nocnej a gumka leżała obok mnie. Napisałem do Marka SMS-a, że mam dla niego niespodziankę i żeby jak najszybciej wrócił do domu. Już po paru minutach od wysłania wiadomości usłyszałem jak ktoś wchodzi do naszej willi. Domyśliłem się, że to był mój chłopak, ponieważ mnie wołał. Włożyłem rękę pod moje bokserki i zacząłem nią lekko poruszać robiąc sobie dużą przyjemność. Przegryzłem seksownie dolną wargę, gdy usłyszałem jak chłopak wchodzi po schodach do góry. Powoli otworzył drzwi od pokoju i zerkną do środka. Od razu jak mnie zobaczył widziałem, że zrobił się cały czerwony na twarzy pomimo tego, że nasza sypialnia była oświetlona jedynie przez parę świeczek. Wszedł niepewnie do pomieszczenia nadal patrząc się na mnie.
-Nie wstydź się. Przecież nie raz to robiliśmy, kochanie- Powiedziałem seksownie patrząc się głęboko w jego oczy.
-No tak, ale jednak się spodziewałem się takiej niespodzianki - Powiedział patrząc się na moje krocze.
A ja zauważyłem coś ciekawszego.
-Widzę jednak, że tobie się to podoba - Mówiąc to spojrzałem się w dół na wybrzuszenie w spodniach chłopaka. On też to zauważył i cicho przekliną pod nosem. Wstałem z łóżka i podszedłem do zawstydzonego blondyna. Pocałowałem go delikatnie w usta co on po chwili odwzajemnił. Nasze pocałunki stawały się coraz bardziej agresywne i namiętnie a gdy zabrakło nam tchu oderwaliśmy się od siebie.
-Chcesz tego, prawda? - Zapytałem patrząc w jego piękne niebiesko-zielone oczy. On tylko pokiwał twierdząco głową przegryzając dolną wargę. Ponownie wpiłem się w jego malinowe usta na co on oplutł swoje ramiona wokół mojej szyi. Przycisnąłem go do ściany trzymając za jego nadgarstki. Włożyłem kolano między jego krocze a ten cicho mrugnął w moje usta. Podniecało mnie to cholernie. Puściłem go a moje ręce powędrowały na jego pośladki następnie na uda. Nogami oplutł mnie wokół pasa następnie chwyciłem go tak aby nie spadł. Nadal całując go podszedłem do łóżka i położyłem mojego chłopaka na materacu. Oderwałem się od niego i zdjąłem mu koszulkę. Pocałowałem go jeszcze raz w usta a potem zjechałem trochę niżej na jego tors. Robiłem mu malinki na szyi i klatce piersiowej. A Marek wydawał z siebie ciche pomruki i jęki co mnie tylko bardziej nakręcało. Zdjąłem jego spodnie następnie bokserki patrząc się w jego pełne pożądania oczy. Pochyliłem się nad jego głową i pocałowałem go krótko w usta. Znowu zjechałem do jego pasa i zacząłem mu robić dobrze. Blondyn cicho jęczał jeszcze bardziej mnie podniecając. Zacząłem szybciej poruszać głową sprawiając, że chłopak zaczął jęczeć coraz głośniej. Chwile później Marek doszedł mi w ustach a biała ciecz trochę ścięła po moich ustach. Wytarłem spermę zewnętrzną stroną dłoni i chwyciłem prezerwatywe leżąca obok mojego skarba. Ściągnąłem spodnie razem z bokserkami i założyłem gumkę na swojego członka. Sięgnęłem także po lubrykant leżący na szafce. Wylałem go trochę na palce i zacząłem rozciągać mojego chłopaka. On tylko cicho jęknęłam z bólu.
-Hej, zaraz będzie ci przyjemnie - Powiedziałem głaszcząc jego czerwony policzek.
-Wiem. Nie ociągaj się! Chce to zrobić jak najszybciej! - Powiedział trochę podniesionym głosem.
-Widzę, że jesteś bardzo chętny. No dobrze - Powiedziałem i włożyłem kolejny palec. Marek znowu jękną z bólu ale tym razem trochę głośniej. Włożyłem jeszcze jeden a gdy uznałem, że chłopak jest już wystarczająco rozciągnięty wszedłem w niego. Powoli poruszyłem się w nim a oczy blondyna zaszkliły się. Wytarłem jego pojedynczą łze na policzku nadal ostrożnie poruszając się.
-No szybciej! - Wykrzyczał coraz bardziej podniecony. Spełniłem jego prośbę, ale nadal poruszyłem się w nim dosyć wolno.
-Nie rozumiesz co to znaczy szybko?! No dalej, pieprz mnie! - Znowu wykrzyczał i tym razem w pełni spełniłem jego prośbę. Marek zaczął jęczeć gdy poruszyłem się w nim coraz głębiej i szybciej. Patrzyłem na jego czerwoną twarz lekko wydychając powietrze ze zmęczenia. Zauważyłem, że chłopak jest już bliski dojścia więc jeszcze szybciej się w nim poruszyłem. Chwile później doszedłem w nim a potem on. Położyłem się obok mojego ukochanego a on się we mnie wtulił.
-To była bardzo miła niespodzianka - Powiedział szepcząc mi to do ucha następnie je lekko przegryzając.
-A ja nie sądziłem, że skorzystasz z takiej okazji -
-Czemu niby miałbym nie skorzystać? -
-Nie wiem. Jesteś po prostu bardzo zmienny. Jak baba- Powiedziałem śmiejąc się lekko.
-Ale przecież ty wolisz mężczyzn -
-Nie, ja nie wolę mężczyzn - Powiedziałem patrząc się w jego zaskoczoną minę - Ja wolę ciebie nikogo innego, kochanie - Wyjaśniłem i pocałowałem go w nosek.
-Kocham cie Łukasz -
-Ja ciebie też -

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Ale mam kurwa krindża XDvdjaja. Chociaż podoba mi się ten rozdział. Był on inspirowany moim snem. Tam gdzie Łukasz leżał w obcisłych spodniach bez bluzki jest z mojego snu a resztę sobie wymyśliłam.

I jest to coś w stylu rekompensaty czy coś, bo nie zbyt mam czas na pisanie rozdziałów w tamtej książce.

970 słów

One Shoty KxK Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz