Rozdział VIII

186 8 6
                                    

Razem z siostrą zamieszkaliśmy u dziadków. Długo nie mogłam się pozbierać po całej tej sytuacji.

                          Rok później
Miałam odebrać moją siostrę ze szkoły, a następnie chciałam pójść na cmentarz odwiedzić brata. Gdy już stałam pod szkołą podszedł do mnie jakiś chłopak.

-cześć, w którą stronę do parku św.Anny?-spytał brunet

-prosto i w prawo-wskazałam ręką i uśmiechałam się

-dziękuje ci bardzo-także uśmiechnął się i odszedł

Po kilkunastu minutach ze szkoły wyszła Lisa, która biegła w moją stronę chcąc mnie przytulić.

-Ana!Ana!-wskoczyła na mnie i mnie mocno przytuliła

Zawsze miałam z nią bardzo dobry kontakt. Miałam nadzieje, że nieuleganie to zmianie.

-Hej! Jak było w szkole?-spytałam

-Jak zwykle-zrobiła grymas na twarzy

-zawsze lubiłaś chodzić do szkoły, co się zmieniło?

-No, ale za dużo tej nauki, stanowczo za dużo!

-pójdziemy dziś odwiedzić Kubę?

-tak, dawno z nim nie rozmawiałam

To co powiedziała sprawiła, że łezka w oku mi się zakręciła

-No to chodź-objęłam ją ręką i poszłyśmy w kierunku cmentarza

17.00
Wybrałam się na krótki z spacer z moim pieskiem i idąc już z powrotem do domu spotkałam chłopaka, którego widziałam dzisiaj pod szkołą.

-hej, kojarzysz mnie?-spytał uśmiechając się

-byłeś pod szkołą prawda?

-tak, może wybierzesz się ze mną na kawę jutro po południu?

-No w sumie nie mam żadnych planów

-oo cieszę się

Wymieniliśmy się numerami po czym wróciłam do domu.

Gdy rano się  obudziłam  poszłam zrobić śniadanie i wybrałam się na miasto. Po chwili usłyszałam dźwięk mojego telefonu a na wyświetlaczu pojawił się SMS o treści ,,Dzisiaj o 16.00 w kawiarnii, ok?"

Ucieszył mnie ten SMS, wiec gdy wróciłam do domu uszykowałam sobie ubrania była to szara bluzka i czarna dopasowana spódniczka.

Zrobiłam sobie szybki makijaż i wyszłam z domy tak ok. 15.44 na miejscu byłam po 18 minutach. Wchodząc do środka zobaczyłam bruneta do którego podeszłam.

-cześć zapomniałem się przestawić-wstał i podał rękę  -Marek

-Anastazja-uśmiechnęłam się i usiadłam



Bardzo dawno nie dodawałam rozdziałów bo pracowałam nad nową książką, wiec przepraszam. Nowa książka pojawi się na innym koncie, dajcie znać czy mam podać nazwę. Myśle że, nową uda mi się jeszcze wstawić na koniec wakacji. A jeśli chodzi o tą, to chyba już nie będą pojawiać się nowe rozdziały dajcie znać czy chcecie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 09, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Braciszek z Więzienia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz