New home is near.
13:48 Friday (24 kwiecień 2020)
Draco szedł na oglądanie domów z kumplami. Wszedł do pomieszczenia a deweloper zaprosił do pierwszego domu, który jak się okazało, był dwie przecznice dalej. Był on mały prawie kawalerka. Malfoy powiedział że nie podoba mu się i niech pokaże następne, zresztą one też mu się nie podobały, ale, jedyny, na samiutkim końcu miasta spodobał mu się. Był otoczony winoroślą dookoła. Było jedno wejście, które i tak trzeba się nieźle nawspinać by się włamać, ponieważ brama była tak wielka że dosięgałaby do trzech dorosłych facetów, którzy staliby na sobie jeden po drugim. A sam dom był wiekszy niż wieża kontroli lotów kosmicznych.
- kupuje - krzyknął
- nie tak prędko, jest małe ''ale'', mieszka tu ktoś - powiedział
- Mhm. A może by go jakoś przekupić?
- zawsze można spróbować.
- dobrze to mogę z nim porozmawiać? - spytał, na co on tylko kiwnął głową
(...)
- no, załatwione - krzyknął od samego progu
- co?!
- no dałem mu hajs i już - odpowiedział Draco bez emocji
- a-a-ale-ale-ale...
- nie umiesz negocjować - zaśmiał się opierając dłoń na jego ramieniu
CZYTASZ
Rosa [Draco]
Fiksi PenggemarDRACO MALFOY Zły do szpiku kości. Ale gdyby przyjrzeć się bliżej, ''nie taki diabeł straszny jak go malują''. ''Nie oceniaj książki po okładce'' A w książce Mało czarów, szczerze, wogule. Tylko Deportacja. I tam Awdą na ryj dostał ktoś i już. Uwa...