ROZDZIAŁ 18

6.3K 266 33
                                    

AXEL POV

Kurwa. Kurwa. Kurwa. Chodzę po gabinecie wnerwiony jak nie wiem. Że też akurat teraz musiał wrócić Scott i zobaczyć nas w tej sytuacji. Zaraz chyba wyjdę z siebie. Mogłem z nim na spokojnie pogadać i wyjaśnić sprawę, ale nie ja wolałem poczekać. I co?! I teraz jestem w czarnej dupie. Nie dosyć, że Scott o wszystkim się dowiedział, to pewnie teraz jeszcze będzie mnie trzymał z dala od Leyli. A na to pozwolić nie mogę. Wziąłem kluczyki od samochodu z komody i wyszedłem z gabinetu ignorując pytające spojrzenia chłopaków. Wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu Scotta.

LEYLA POV

Siedzę ze Scott'em w salonie i wszystko mu tłumaczę. Nie jest jakoś mega zadowolony, ale nie jest też już tak wściekły jak był.

- Naprawdę przepraszam, że ci o tym nie powiedziałam. Żałuję tego.

- Dobra nieważne. Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Ale z nim i tak sobie jeszcze porozmawiam.

- Kocham cię braciszku. - pocałowałam go w policzek

- Dobra. Dobra. Teraz śmigaj robić popcorn zrobimy sobie filmowy wieczór.

- OK. a co będziemy oglądać?

- A co chcesz?

- Hotel Transylwania 3!!! - krzyknęłam i rzuciłam się na brata

- Dobra ty mój dzieciaku, ale potem oglądamy Venom.

- Ty też lubisz ten film. Ok. potem będzie Venom.

- Nie marudź tylko idź robić ten popcorn.

- Przecież już idę. - wyszłam z salonu pokazując mu język

Kiedy szykowałam popcorn ktoś zadzwonił do drzwi.

- Ja otworze - krzyknął Scott

SCOTT POV

Otworzyłem drzwi a za nimi stał nie kto inny tylko Axel we własnej osobie.

- Axel. Co ty tu robisz?

- Musimy pogadać. - przepchnął się koło mnie i wszedł do salonu.

- Axel co ty tu robisz? - spytała moja siostra.

- Przyszedłem pogadać ze Scott'em.

- Leyla idź do siebie

- Ale

- Leyla do siebie - przerwałem jej

Kiedy zostaliśmy już sami mogliśmy zacząć rozmawiać.

- No to czego chcesz Ax?

- Chciałem ci to wszystko na spokojnie wytłumaczyć. Proszę wysłuchaj mnie.

- No to słucham. -opadłem na kanapę a Ax usiał na jej drugim końcu.

AXEL POV

Zacząłem wszystko po kolei opowiadać Scott'owi nawet to jak pomogłem Leyli w klubie i potem w szkole. Widać było, że o tym nie wiedział i był to dla niego szok. Momentalnie mogłem zauważyć na jego twarzy złość. Co swoją drogą doskonale rozumiałem. Koniec końców dogadaliśmy się jakoś. Co musze przyznać trochę nam zajęło.

- Dobra. Skoro rozmowę już mamy za sobą i się dogadaliśmy to teraz spadaj.

- O nie nawet o tym nie myśl Scott, nie pozbędziesz się mnie.

- Ale ja chcę spędzić czas z siostrą a nie z tobą bałwanie.

- No trudno musisz się pogodzić też z moją obecnością. Bo teraz będę tu jeszcze częstszym gościem.

- Nie doczekanie twoje. No ale skoro musisz to zostań, a ja idę po Leyle.

Rozsiadłem się wygodnie na kanapie i czekałem aż przyjdzie rodzeństwo. Po chwili dosiadł się do mnie Scott. A miedzy nami usiała moja maleńka z miską popcornu. Była uśmiechnięta więc wnioskuje, że cieszy ją to, że się dogadaliśmy.

- No to co oglądamy? - spytałem

- Hotel Transylwania 3. Scott włączaj.

- Już. Już. Ale pamiętaj potem będzie Venom.

- Jasne a teraz włączaj ten film. - objąłem Leyle i pocałowałem w policzek

- Wiecie co, darujcie mi na razie takich widoków. Chyba się nigdy do tego nie przyzwyczaję. - wszyscy się zaśmialiśmy

I tak w miłej atmosferze spędziliśmy resztę wieczoru.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na wasze, życzenie dodaję kolejny rozdział 😊 Miłego czytania 😁🤞

On, Ona i GangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz